7-letni Kacper z Częstochowy potrzebuje naszej pomocy. Samotny ojciec zbiera na kosztowne leczenie 120 tys. zł

Prawdopodobną główną przyczyną jego zaburzeń ze spektrum autyzmu. Bazując na wiedzy, którą mam, jest duże prawdopodobieństwo, że mogą one otworzyć Kacprowi nowe możliwości funkcjonowania. Przed wszystkim często po tych zabiegach dzieci niemówiące, autystyczne zaczynają mówić i to jest krok milowy, jeśli chodzi o funkcjonowanie. Brak mowy najbardziej obniża mu poziom funkcjonowania, bo on jest dzieckiem bardzo inteligentnym. Porozumiewa się poprzez zdjęcia, telefon, gesty, piktogramy, ale jednak mowa jest najbardziej uniwersalna dla nas.

Jak mówi Rafał Zienkiewicz – ojciec Kacpra, pomóc mogą specjaliści z Trójmiasta, potrzebne są jednak pieniądze na kosztowne zabiegi. Jeden kosztuje nawet 40 tys. złotych:

Myśląc o Kacprze, myśląc o ważności tych zabiegów medycznych – mówię tu o wlewach immunoglobulin, Kacper jest w tym momencie – i bardzo o to dbam, mimo wszystkich przeciwności – wiem, że jest szczęśliwym dzieckiem, ale bez próby rozwiązania jego problemów ze zrozumieniem wszystkich zasad, na których oparte jest społeczeństwo – wiem, że będzie mu trudno być szczęśliwym dorosłym.

Trwa zbiorka internetowa na rzecz zgromadzenia środków, które pozwolą wesprzeć leczenie Kacperka. Potrzebne jest 120 tys. złotych:

Jego system odpornościowy nie działa w sposób prawidłowy, jego własny system odpornościowy atakuje mózg. Zabiegi medyczne są tak ważne, bo jest duże prawdopodobieństwo, że one mu dadzą szansę.

Radio JURA: Jest 7-latkiem, więc jest duża szansa pomocy. Dorośli mogą pomóc.

W ośrodku w Trójmieście, w którym ta terapia ma być organizowana, wstępnie umówiliśmy się na marzec, ale żeby ją rozpocząć potrzebujemy 120 tys. do ostatniego dnia lutego, kwota jest bardzo duża.

Z Rafałem Zienkiewiczem, tatą 7-letniego Kacpra, który walczy z poważną chorobą, rozmawiał Mariusz Osyra.

Link do akcji pomocy dla małego Kacpra znajdziecie TUTAJ