36 artystów na 36. plener ZPAP, Częstochowa znów tematem ich prac. Wystawa otwarta w Muzeum
W Częstochowie została już udostępniona zwiedzającym nowa odsłona cyklicznej wystawy, tym razem już 36. Pleneru Miejskiego Związku Polskich Artystów Plastyków w naszym okręgu. Prace możemy podziwiać w Pawilonie Wystawowym Muzeum Częstochowskiego również przez cały marzec.
Plener ZPAP. Zajrzyjcie więc do Parku Staszica
Krzysztof Kamil Malewicz: 36 artystów na 36. plener miejski i prace najróżniejsze, bo mamy tutaj obrazy akrylowe, olejne, są również grafiki, rysunki, kolaże, czyli najróżniejsze techniki, jednak wszystkie dotyczą Częstochowy i tego magicznego miejsca, które magicznym jest oczywiście dla artysty, bo czasem jest to ogólnie znany obiekt czy miejsce spotkań w Częstochowie, a czasami to po prostu widok z okna pracowni. Na pewno będziemy mogli ją oglądać przez najbliższe 5 tygodni.
Mówi Krzysztof Kamil Malewicz, prezes okręgu częstochowskiego ZPAP. Zebrane prace malarskie są jak co roku efektem Pleneru Miejskiego z udziałem naszych artystów, którzy portretują w oryginalny sposób Częstochowę. To element łączący wszystkie prace. Tym razem ekspozycja nosi nazwę „Jest takie miejsce”:
Elżbieta Ledecka: W plenerze miejskim uczestniczę od początku, gdyż to jest moje dziecko. Wymyśliłam to 36 lat temu, różne były momenty, ale fajnie, że to cały czas istnieje i że ludzie chcą malować te miejsca w Częstochowie. Uważam, że bardzo ciekawa wystawa, jest dużo młodych artystów, z rozmachem malują wielkie prace, jest jakaś inspiracja miastem.
Mówi Elżbieta Ledecka, częstochowska plastyczka. 36 artystów na 36. plener miejski.
fot.fb/Muzeum Częstochowskie
Temat jest wspólny, ale artyści tworzą w różnych technikach i stylach, co widać w prezentowanych pracach:
Altea Leszczyńska: Zdecydowałam się wybrać abstrakcje, czyli ten kierunek w malarstwie, który jest mojemu sercu najbliższy. Chciałam pokazać Częstochowę poprzez bogate faktury, które możemy zobaczyć na mieście, np. beton, kamień, cegłę, metal, mosiądz itd. W moich obrazach jest dużo złotego koloru, który nawiązuje do złota obecnego w architekturze sakralnej Częstochowy. Nie narzucam tutaj niczego widzowi, dlatego też moje obrazy nie mają tytułu, aby widz mógł to odebrać sam, aby to mogło w nim zbudzić jakieś uczucia.
Dodaje Altea Leszczyńska uczestniczka pleneru i częstochowska artystka.
W obrazach zobaczymy wyjątkowe miejsca, jakie można znaleźć na mapie Częstochowy, informują organizatorzy pleneru i tegorocznej wystawy.
Czytaj także:
