Zostawili psa w aucie i poszli na zakupy
W niedzielę częstochowscy policjanci zostali wezwani na interwencję w sprawie czworonoga. Upał, wysoka temperatura spowodowała, iż pies nie reagował już na wołanie. Pomimo komunikatów nadawanych w hipermarkecie, właściciele nie zgłaszali się do pojazdu, dlatego policjanci wybili szybę w pojeździe i wyciągnęli przegrzanego zwierzaka.
Policjanci prowadzą czynności w kierunku ustawy o ochronie zwierząt w związku z interwencją, do której doszło wczoraj po godzinie 16.40 w Częstochowie na parkingu hipermarketu.
Przechodzący parkingiem świadkowie usłyszeli skowyt zwierzęcia. Jak się okazało, w zaparkowanym oplu znajduje się zamknięty pies.
Wysoka temperatura spowodowała iż zwierzę przestało już reagować na wołanie i na to co dzieje się na zewnątrz. Kilkakrotnie podjęto bezskuteczne próby skontaktowania się z właścicielem pojazdu.
Powiadomieni policjanci z Komisariatu V Policji, widząc stan zwierzęcia, wybili szybę w pojeździe i wypuścili przegrzanego psa.
Zwierzę przewieziono do schroniska, gdzie zostało oddane pod opiekę weterynarza. Dopiero po godzinie do pojazdu przyszli jego właściciele.
Małżeństwo, tłumaczyło się tym, iż zajęci załatwianiem swoich spraw, straciło poczucie czasu. Teraz, za naruszenie ustawy o ochronie zwierząt grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.