W Częstochowie nie zarobisz. Dane GUS nie napawają optymizmem
Jesteśmy w ogonie... I to nie jest dobra informacja. GUS przedstawił raport o przychodach i dochodach Polaków w poszczególnych miastach. Częstochowianie nie należą do zamożnych.
Nie wygląda to najlepiej. Okazuje się, że biedniejsi są od nas tylko – porównując obecne i byłe miasta wojewódzkie – mieszkańcy Chełma, Przemyśla i Radomia. O sprawie pisze wczorajsza (01.02.) Gazeta Wyborcza. Cale zestawienie powstało na podstawie rejestrów podatkowych za 2018 r. – uwzględniono deklaracje PIT osób zatrudnionych na umowę o pracę, ale także emerytów oraz przedsiębiorców. Na tej podstawie widać wyraźnie, że Częstochowa jest niemal najbiedniejszym miastem spośród wszystkich wojewódzkich – zarówno tych obecnych, jak i byłych. Z medianą przychodów nieco ponad 28 tys zł zajmuje 46. miejsce na 49. Za nami są tylko: Przemyśl, Chełm i Radom. Nieco lepiej od nas mieszkańcy Zawiercia, Wielunia, czy Działoszyna. Lepiej lub dużo lepiej niż w Częstochowie zarabiają na ogół mieszkańcy środkowej i południowej części województwa śląskiego z Tychami na czele. Tam mediana przychodów wynosi niemal 40 tysięcy złotych.