Taekwondo Częstochowa: Sukcesy zawodników w Pucharach Polski i przedsmak majowych Mistrzostw Polski Kadetów
Taekwondo w wykonaniu częstochowian znowu górą, w Ostrowcu Świętokrzyskim posypały się medale dla podopiecznych Roberta Kantorysińskiego. W maju jest szansa na kolejne medalowe zdobycze.
Taekwondo Częstochowa
Nasi reprezentanci błysnęli formą podczas Pucharu Polski Kadetów i Juniorów w Taekwondo Olimpijskim, a teraz szykują formę na Mistrzostwa Polski:
Robert Kantorysiński: Była to już druga eliminacja do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, gdzie nasi zawodnicy zdobyli trzy złote medale. Jeden junior zdobył drugie miejsce, a czwarta osoba nie zdobyła medalu, a się zakwalifikowała. Czyli mamy 4 osoby, które wezmą udział w Mistrzostwach Polski Kadetów 10 maja. Jesteśmy cały czas w ostrym reżimie treningowym. Wyjeżdżamy teraz na majówkę do Szczyrku, jeszcze podciągnąć pewne elementy i myślę, że jesteśmy gotowi. W zeszłym roku mieliśmy 5 medali.
W ubiegłym roku na imprezie rangi mistrzostw złoty medal zdobył 6-klasista Natan Kantorysiński, który ćwiczy taekwondo od 10 lat. Teraz liczy na równie dobry występ:
Radio Jura: Ile czasu spędzasz na treningach w tygodniu?
Natan Kantorysiński: Bardzo lubię trenować, ciężka praca musi być, bo nie będzie sukcesów. Jeżeli chodzi o czas, w szkole mam treningi kondycyjne codziennie praktycznie. Wieczorem treningi i rano szkoła, wszystko udaje się pogodzić.
Radio Jura: Co jest dla ciebie największym sukcesem do tej pory?
Natan Kantorysiński: Mistrzostwo Polski, czekam, teraz idziemy w świat, żeby się udało.
Jak przyznaje trener, częstochowskie taekwondo jest na znakomitym poziomie, warto na tę dyscyplinę zwrócić uwagę, bo nasi młodzi zawodnicy i zawodniczki wracają z zawodów z licznymi medalami. Potrzebne jest obiecującym sportowcom jeszcze finansowe wsparcie:
Robert Kantorysiński: Brakuje też finansów, miasto jakoś tam nie dotuje nas. Dostajemy tak naprawdę według tych osiągnięć co mamy i punktów współzawodnictwa dzieci i młodzieży, to dostajemy niewiele, jeśli byłby jakiś potencjalny sponsor czy firma, która by chciała się zareklamować na arenie międzynarodowej, na strojach, w postach klubu, to byśmy byli bardzo wdzięczni, jeśli ktoś by się znalazł do pomocy, może nawet nie całego klubu, ale poszczególnych takich zawodników, bo jako młody zawodnik też miałem sponsora, który mi pomógł, dzięki któremu wyjechałem do Stanów i zdobyłem złoty medal mistrzostw świata.
Dodaje Robert Kantorysiński z najlepszego klubu Taekwondo Olimpijskiego w woj. śląskim.
Czytaj także:
