Szlak Orlich Gniazd rowerem – 186 km trasy rowerowej w niezwykłych warunkach [materiał sponsorowany]

Początki trasy

Trasa rowerowa wiodąca przez Szlak Orlich Gniazd ma swój początek w Olsztynie przy dworcu PKP. Stąd wiedzie do Olsztyna, gdzie znajduje się pierwsza duża atrakcja – ruiny tutejszego zamku. O ile pozostałości po dawnej posiadłości są dość skromne, o tyle ich lokalizacja na wzgórzu robi duże wrażenia i tworzy niezwykły klimat tego miejsca. Następnie rowerzysta dociera do miejscowości Złoty Potok, która jest równie atrakcyjnie położona, tyle że w dolinie. Znajduje się tu warty uwagi pałac otoczony licznymi stawami.

Kierując się dalej na południe, mijamy cieszące się nieco mniejszą popularnością wśród turystów, choć równie ciekawe miejsca jak ruiny zamku Ostężnik czy pozostałości po strażnicy w Przedziszowicach. Niedaleko stąd znajdują się kolejne większe atrakcje, czyli zlokalizowane blisko siebie zamki w Bobolicach i Mirowie. Mimo nieodległego położenia obiekty dość mocno różnią się od siebie pod względem architektonicznym – budynek w Bobolicach jest lepiej zachowany i wydaje się nowszy, podczas gdy zamek w Mirowie robi wrażenie bardziej surowego.

Środek trasy

Następnym przystankiem podczas rowerowej wycieczki trasą prowadzącą przez Jurę Krakowsko-Częstochowską mogą być Podlesice – niewielka wieś, która z uwagi na walory geologiczne uchodzi za jedną z najlepszych miejscowości do wspinaczki w całej Polsce. Dzięki dostępności infrastruktury turystycznej można tu zjeść obiad czy zrobić zakupy, a także odpocząć podczas zwiedzania pobliskiej Jaskini Głębokiej. Przed wyruszeniem w drogę warto na wszelkie wypadek wykupić ubezpieczenie podróżne (https://kalkulator.polisaturystyczna.pl/kalkulator/ubezpieczenia-turystyczne/), które może zapewnić odszkodowanie w razie uszkodzeń ciała czy utraty zdrowia podczas wycieczki.

Jadąc dalej na południe i mijając ruiny zamku w Morsku oraz źródła, z których wypływa rzeka Warta, można dojechać do jednego z najpopularniejszych miejsc na terenie całego Szlaku Orlich Gniazd, jakim są ruiny zamku Ogrodzieniec. Monumentalny obiekt leży na najwyższym wzniesieniu na obszarze Jury Krakowsko-Częstochowskiej i jest udostępniony do zwiedzenia. Polecamy poświęcenie kilku godzin na zwiedzanie i podziwianie widoków z jego wież.

Końcowe punkty szlaku

Na Ogrodzieńcu nie warto kończyć wycieczki – zalecamy kontynuowanie podróży na południe, ponieważ odbywa się ona w wyjątkowo atrakcyjnym otoczeniu. Pokonując kolejne wzniesienia i obserwując rozległe krajobrazy, dociera się do miejscowości Smoleń, która leży na granicy województw śląskiego i małopolskiego. Kierując się Szlakiem Orlich Gniazd w głąb Małopolski, mija się ruiny zamku, które są dostępne do zwiedzania bezpłatnie. Jeszcze bardziej interesujące wydają się pozostałości p twierdzy w Rabsztynie.

Nieopodal Rabsztyna leży Olkusz – stosunkowo duża miejscowość, w której można zjeść obiad, zrobić zakupy i odpocząć na rynku pełniącym funkcję głównego placu miasta. Wyjeżdżając z Olkusza, warto się skierować do Klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej, który zachwyca swoją architekturą. Ostatnim punktem wycieczki rowerowej jest wieś Rudno, gdzie znajduje się zamek Tenczyn – bez przesady można uznać, że wraz z Ogrodzieńcem robi największe wrażenie spośród wszystkich twierdz na szlaku. Jeśli jednak krajowe wycieczki to dla Ciebie za mało i szukasz bardziej egzotycznych przeżyć, polecamy spędzenie urlopu w Azji. Ważne jest, żeby przed wylotem załatwić formalności i wykupić ubezpieczenie do Wietnamu (https://www.polisaturystyczna.pl/poradniki/wyjezdzam-do-wietnamu-jak-sie-przygotowac), Tajlandii, Filipin, Chin czy innego azjatyckiego kraju.