Skra Częstochowa zamyka swój budynek, ale przygotowuje się do meczu
Czerwona strefa w Częstochowie i powiecie, nowe zakazy i nowe obostrzenia. Dodatkowe środki ochrony wprowadza już też m.in. zarząd klubu piłkarskiego Skry Częstochowa.
Decyzja została podjęta po sugestiach Powiatowej Stacji Epidemiologicznej, PZPN oraz MOSiR-u.
Musieliśmy niestety zamknąć budynek przy ul. Loretańskiej 20. Na razie będzie on zamknięty do odwołania, z wyłączeniem osób pozostających w raporcie medycznym PZPN oraz trenerów klubu. Pozostajemy oczywiście do dyspozycji pod adresem mailowym [email protected] oraz pod telefonem 34 361 05 04.
– wyjaśnia Mariusz Rajek rzecznik prasowy Skry Częstochowa. Na ten moment w kadrze II ligowej Skry wszyscy są zdrowi. Do dyspozycji trenera Marka Gołębiewskiego pozostają wszyscy piłkarze. Skrzacy przygotowują się do kolejnego ligowego meczu, tym razem zagrają na wyjeździe. W sobotę 17 października zmierzą się z beniaminkiem rozgrywek Hutnikiem Kraków.
Musimy chyba oswajać się z taką myślą, że będziemy przystępować do tych spotkań w roli faworyta. To wszystko związane z bardzo dobrym, świetnym początkiem sezonu naszego zespołu. 16 pkt w ośmiu kolejkach nie przeszło bez echa. Mecz o godzinie 15:00. Dla Hutnika będzie to też mecz, w pewnym sensie wyjątkowy, bo pierwszy w tym sezonie rozegrany na ich stadionie przy suchych stawach, który teraz został już dopuszczony dezycją licencji PZPN do rozgrywek.
– mówi Mariusz Rajek rzecznik prasowy Skry Częstochowa. Kraków od soboty znajdzie się w czerwonej strefie, a to oznacza, że to spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności.
