Polowanie w Blachowni: Myśliwy w myśliwego rykoszetem. Mogło być tragicznie
Nie do końca udane polowanie odbyło się pod Częstochową w miniony weekend. W wyniku strzału prawdopodobnie do dzika, w lasach w rejonie Blachowni, ucierpiał jeden z myśliwych.
Polowanie w Blachowni
Sprawą zajmuje się policja:
Marcin Knysak: Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że już na terenach leśnych w miejscowości Blachownia w trakcie polowania 59-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego oddał strzał z broni myśliwskiej w kierunku zwierzyny leśnej. Niestety pocisk rykoszetem trafił w lewą nogę innego uczestnika polowania 49-letniego mieszkańca powiatu częstochowskiego. Obrażenia okazały się niezagrażające życiu i zdrowiu mężczyzny. Uczestnicy polowania trzeźwi, a polowanie zgłoszone zgodnie z procedurami.
Jak przekazał nam sierż. sztab. Marcin Knysak z częstochowskiej komendy policji, mundurowi ustalają wszystkie szczegóły tego zdarzenia. Myśliwy może mówić o dużym szczęściu, nie odniósł w wyniku rykoszetu poważnych obrażeń.
Czytaj także: