Nie daj się chorobie na urlopie!
Błogi spokój, spanie do oporu, nic nie musisz, nigdzie się nie spieszysz. To się nazywa URLOP! Ostatnią rzeczą, jaką się ma w planach to chorowanie. Ale jak pokazuje życie, nierzadko wakacje i katar idą w parze.
I to nie tylko katar, ale też gorączka i silny ból gardła. To może popsuć nawet najbardziej wymarzone wakacje. Przyczyn może być kilka, ale ich wspólnym mianownikiem jest stres, na jaki jesteśmy narażeni przed urlopem. Dodatkowo to właśnie przed wyjazdem staramy się w pracy zakończyć wszystkie projekty i zadania, tak by zostawić przysłowiowe „puste” biurko. Taki stan doprowadza do osłabienia i spadku odporności, a wtedy o choroby nie trudno. Najczęściej pojawia się wirusowa infekcja górnych dróg oddechowych i angina.
Czasem wystarczy jedna kąpiel w polskim morzu i już na drugi dzień możemy poczuć ból gardła i kłopoty z przełykaniem. Anginę mogą wywołać także różnice temperatur, jak np. wychodzenie z klimatyzowanych pomieszczeń na zewnątrz, picie zimnych napojów, gdy żar leje się z nieba, czy zjedzenie zimnych lodów. A słona woda i wiatr we włosach to prosta droga do zapalenia ucha, kolejnej choroby, która często pojawia się w okresie wakacji. Podobnie jak zapalenie pęcherza czy udar cieplny. Lekarze przestrzegają też przed zatruciem pokarmowym.
Uważajcie na siebie latem! My życzymy zdrowego wypoczynku!
