Jeszcze więcej samorządowych środków na oświatę. Ministerialna subwencja w tym roku jeszcze niższa
Miasto jeszcze więcej pieniędzy wyda w tym roku na oświatę, choć to już teraz duża część częstochowskiego budżetu. Ministerstwo Edukacji obniżyło planowaną subwencję oświatową dla Częstochowy na 2023 rok o ponad 1,2 mln złotych. Do zadań edukacyjnych finansowanych z subwencji miasto dokłada już ponad 140 mln złotych rocznie.
Z czego wynika ta sytuacja?
Tomasz Jamroziński: Mniejsze środki dla miasta to efekt korekty Ministerstwa Finansów po uchwaleniu budżetu państwa na ten rok. Ubytki dotyczą kwot części oświatowej subwencji ogólnej. To jest minus 578 tys. zł, oraz części równoważącej subwencji ogólnej, to jest minus 648 tys. zł. Obecnie wysokość oświatowej subwencji dla Częstochowy wynosi niespełna 427 i pół miliona złotych, a część równoważąca subwencji to nieco ponad 19 i pół miliona złotych. Ta zmiana skutkuje pogłębieniem niedoborów w oświacie, które muszą być uzupełnione ze środków własnych samorządów.
Oznacza, to że z naszych środków musimy coraz więcej dopłacać do szkół. W ocenie magistratu subwencja oświatowa nie pokrywa w pełni nawet wynagrodzeń nauczycieli, mówi Tomasz Jamroziński z Urzędu Miasta Częstochowy.
Tomasz Jamroziński: Rządowa subwencja oświatowa teoretycznie powinna wystarczyć na nauczycielskie płace oraz utrzymanie szkół i innych placówek oświatowych w Częstochowie. W praktyce Częstochowa, tak jak innym miastom, dokłada do coraz więcej, bo koszty rosną zdecydowanie szybciej niż wysokość subwencji – zwłaszcza w ostatnich latach po reformie edukacji. W 2015 roku miasto dołożyło do subwencji tylko 47 milionów złotych, natomiast w roku ubiegłym było to już 142 miliony złotych. Środki ministerialne pokrywają obecnie tylko około 73% subwencjonowanych wydatków oświatowych i nie wystarczają nawet na nauczycielskie płace.
Ministerstwo ponownie wyliczyło kwotę jaką w tym roku będzie musiało wydać na danego ucznia. Okazało się, że wyniesie mniej niż zakładano w zeszłym roku. Częstochowa dołoży coraz większe kwoty:
Tomasz Jamroziński: Każda regulacja pensji, która nauczycielom z pewnością się należy, powoduje konieczność znalezienia dodatkowych środków przez samorząd. Środki subwencji nigdy nie zabezpieczają pełnej kwoty na taką podwyżkę. Tak będzie w przypadku zatwierdzonej ostatnio zmiany uposażenia nauczycieli z wyrównaniem od stycznia. Konieczność kierowania corocznie dużych kwot na niezbędne wydatki oświatowe jest jednym z głównych powodów ograniczenia możliwości finansowych samorządów, w tym Częstochowy. Warto też dodać, że wydatki na edukację stanowiły w ubiegłym roku 7,6 proc. budżetu miasta – ogółem.
Na sytuację finansową samorządu negatywnie wpływa także zmniejszenie dochodu z tytułu udziału w PIT oraz większe wydatki spowodowane inflacją i obowiązkowym wzrostem wynagrodzeń nauczycieli, dodaje Tomasz Jamroziński z częstochowskiego magistratu.
Czytaj także:
