Fatalny debiut Skry Częstochowa w 2. Lidze. Skrzacy mecz kończyli w ósemkę
Piłkarze Skry Częstochowa od przegranej z Hutnikiem Kraków rozpoczęli w sobotę (22.07) zmagania w 2. Lidze. Aspirujący o awans do zaplecza Ekstraklasy krakowianie, nie dali szans, spadkowiczom z ubiegłego sezonu.

Fatalny debiut Skry Częstochowa w 2. Lidze
Skra praktycznie nie stworzyła żadnej dogodnej sytuacji. Co więcej mecz kończyła w ósemkę. Za czerwone kartki z boiska musieli zejść Dawid Wojtyra i Oliwier Kucharczyk. Michał Kitliński z kolei z powodu kontuzji został zniesiony na noszach, a w związku z wykorzystaniem już wszystkich zmian trener Konrad Gerega nie miał możliwości zastąpienia Kitlińskiego graczem rezerwowym:
Konrad Gerega: Ciężko zebrać myśli po takim meczu. Przegraliśmy 3:0. Myślę, że zasłużenie Hutnik wygrał. Nie wykreowaliśmy dzisiaj zbyt dużo szans do zdobycia bramki. Jeszcze się nie spotkałem w swojej przygodzie z piłką nożną, że mecz skończyliśmy w ośmiu. Biorę tę porażkę na siebie. Myślę, że dużo pracy przed nami, żebyśmy jak najszybciej się pozbierali, bo teraz przed nami są trzy mecze na Loretańskiej i musimy jak najlepiej przygotować się do tych spotkań. Bo jeśli będziemy się tak prezentować jak w dniu dzisiejszym, to myślę, że jeszcze będzie nam ciężko upatrywać punktów w tej lidze.
Druga kolejka 2. Ligi w piątek. 28 lipca Skra Częstochowa zmierzy się na popularnej Lorecie z Sandecją Nowy Sącz
Piłkarze Tomasza Kafarskiego podobnie jak Skra, inaugurację rozgrywek rozpoczęli od przegranej. Sandencja musiała uznać wyższość Olimpii Grudziądz, przegrywając to spotkanie 1:3.
Czytaj także: