Wakacyjna praca dla studentów? ZUS podpowiada najkorzystniejsze formy umowy
Wakacje przed nami, a to dla młodych ludzi czas poszukiwania dorywczej pracy. Gdy kończą się zajęcia i egzaminy na UJD czy Politechnice, studenci często szukają płatnego zajęcia. Od lat najczęściej są zatrudniani na umowę zlecenie. Dlaczego?
Bo za studenta, który nie ukończył 26 lat nie trzeba opłacać składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Sebastian Szczurek: Tak samo jest przy umowie o dzieło. Tutaj pracodawca i student nie płacą składek. To jednak ma swoje minusy, bo zarówno umowa zlecenie jak i umowa o dzieło ze studentem przed 26 rokiem życia nie daje świadczeń z ubezpieczeń społecznych, chociażby zasiłku chorobowego, wtedy, gdy zaistnieje ryzyko w postaci wystąpienia choroby. Jeżeli student ukończył 26 rok życia i podpisał umowę zlecenie, to podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalne, rentowne, wypadkowe i zdrowotne. Jeśli chodzi o ubezpieczenie chorobowe, to jest ono dobrowolne, więc każdy musi zdecydować, czy opłacać składkę chorobową.
O tym co ważne dla pracodawców i studentów w temacie wakacyjnej pracy, przypomina częstochowski oddział ZUS i Sebastian Szczurek. Inaczej przepisy regulują podpisanie ze studentem umowy o pracę:
Sebastian Szczurek: Jeśli pracodawca podpisze ze studentem umowę o pracę, to tutaj obowiązkowe jest opłacanie składek na ubezpieczenia społeczne i w tej sytuacji nie ma znaczenia wiek zatrudnionego studenta. Podobnie jest ze składką na ubezpieczenie zdrowotne. Zatrudniający w ciągu siedmiu dni od dnia rozpoczęcia pracy powinien zgłosić taki fakt w ZUS. Umowa o pracę jest dla studenta o tyle korzystna, że jego konto ubezpieczonego w ZUS jest od razu zasilane składkami, a więc od razu buduje swój kapitał na przyszłość, bo odkłada na emeryturę.
– informował Sebastian Szczurek z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Czytaj także:
