W Częstochowie tworzy się batalion WOT
Jesteśmy na etapie tworzenia batalionu częstochowskiego Wojsk Obrony Terytorialnej – informuje WKU w naszym mieście. M.in. trwa szykowanie terenu pod bazy dla żołnierzy.
Służba „terytorialsów” z naszego regionu ma im umożliwić najbardziej optymalne połączenie dotychczasowej aktywności w życiu cywilnym ze służbą wojskową:
Tak, oczywiście są takie plany. W województwie śląskim funkcjonuje już 13. Śląska Brygada Obrony Terytorialnej. Na razie ma ona 2 bataliony. Jeden batalion znajduje się w Gliwicach, 2 batalion w Cieszynie. Żołnierze tutaj nasi Terytorialnej Służby Wojskowej z terenu administrowanego przez WKU Częstochowską na razie odbywają służbę w Gliwicach, ale mamy nadzieję, że w najbliższym czasie – może roku, taki batalion tutaj powstanie. Jest przygotowywany obiekt, są przygotowywane projekty modernizacyjne. Czekamy. Myślę, że Ci żołnierze, którzy na razie dojeżdżają do Gliwic będą mogli tę służbę odbywać tutaj na miejscu.
A na razie w śląskim WOT służy ok. 140 żołnierzy z Częstochowy i regionu:
Obecnie z regionu, którego zasięgiem swojego działania obejmuje Wojskowa Komenda Uzupełnień w Częstochowie to jest Miasto Częstochowa, powiat częstochowski, powiat lubliniecki, powiat myszkowski, powiat kłobucki. Obecnie Terytorialna Służbę Wojskową pełni 150 żołnierzy. Mamy również wielu następnych kandydatów, którzy przechodzą proces rekrutacji do terytorialnej Służby Wojskowej, także niebawem będzie ich jeszcze więcej.
Panie też się garną do armii?
Również w terytorialsach służy wiele kobiet i z powodzeniem wykonują swoje zadania.
W ostatnich miesiącach „Terytorialsi” mieli dużo zadań związanych z epidemią:
W czasach epidemii, praktycznie już od końca marca żołnierze 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej i nasi z Częstochowy i okolic wielokrotnie brali udział w różnych przedsięwzięciach związanych z zabezpieczeniem, jakimś usuwaniem czy przeciwdziałaniem skutkom epidemii. Żołnierze zajmowali się patrolowaniem, zajmowali się dowozem żywności, dowozem wody. Żołnierze brali też udział przy wykonywaniu badań, wymazów, także tych zadań było bardzo dużo. Wielu żołnierzy nie tylko i zawodowych, ale tych z terytorialnej służby wojskowej brało w tych przedsięwzięciach udział.
Ale za służbę otrzymywali wynagrodzenie:
Jest to wynagrodzenie raz za dyspozycyjność około 300 złotych oraz za każdy dzień ćwiczeń, czyli w miesiącu żołnierz, jeżeli żołnierz Terytorialnej Służby Wojskowej uczestniczy w dwóch dniach szkolenia łącznie otrzymuje około 500 złotych miesięcznie. Jest to taka gratyfikacja dla tego żołnierza oraz docenienie tego, że jest on przez cały miesiąc dyspozycyjny i za to, że uczestniczy w szkoleniu.
Mówił ppłk. Adrian Klimek – Wojskowy Komendant Uzupełnień w Częstochowie.
