W Częstochowie i regionie rośnie bezrobocie
Nie pomogły tarcze, ani inne regulacje i świadczenia rządowe. Rośnie bezrobocie w Częstochowie i regionie.
Od połowy marca czyli od wprowadzenia stanu epidemicznego w kraju, w Częstochowie i powiecie częstochowskim przybyło ponad 1800 bezrobotnych:
Na pewno taki efekt koronawirusowy jest widoczny i to bezrobocie w tych okresach, kiedy ono zazwyczaj spadało – zaczęło nam rosnąć, bo w marcu mieliśmy jeszcze 6134 osoby zarejestrowane. Mówię tu o bezrobotnych z miasta Częstochowy i powiatu częstochowskiego. Na koniec lipca 2020 roku mamy 8ooo osób zarejestrowanych, czyli jest wzrost widoczny. Przez analogię można odnieść się do tego samego okresu 2019 roku i tutaj na koniec lipca tamtego roku mieliśmy 6271 osób zarejestrowanych – tak samo o powiecie i mieście Częstochowa – więc tutaj nam to bezrobocie o 1800 osób podskoczyło.
Jak wzrost bezrobocia przekłada się na miasto, a jak na powiat?
W przypadku miasta Częstochowy jest to około 1000 osób, w przypadku powiatu 800. Mówię tak bezwzględnymi liczbami, ale ten efekt jest widoczny, zawsze w okresach letnich mieliśmy wyraźny spadek bezrobocia, bo tutaj jest dużo prac sezonowych, dużo osób też wyjeżdża do pracy także był wyraźny spadek.
Do częstochowskiego pośredniaka spływają również zwolnienia grupowe, a to także ma się przyczynić do jeszcze większego wzrostu bezrobocia:
Są takie zwolnienia zgłaszane i na pewno to bezrobocie będzie powoli rosło. My jakichś takich długoterminowych prognoz nie snujemy, ponieważ ten koronawirus cały czas się rozwija i ta pandemia – są informacje, że będzie druga faza tej pandemii. Ciężko cokolwiek wyrokować tak jednoznacznie, patrzyłem na te dane z poprzednich lat – w 2017 roku mieliśmy bezrobocie na poziomie 8600 osób, więc myślę, że ten poziom 8600 osób z 2017 roku będzie osiągalny dla nas, bo co miesiąc mamy jednak więcej tych bezrobotnych rejestrujących się w Powiatowym Urzędzie Pracy.
– mówił Andrzej Zaguła z PUP w Częstochowie.
