Temat w szkołach: Jak i czy rozmawiać z dziećmi o wojnie? Instrukcję wydał zespół poradni pedagogiczno-psychologicznych
Jak rozmawiać z dziećmi o wojnie? Czy w ogóle powinniśmy? Te pytania zadaje sobie w ostatnich dniach wielu rodziców i pedagogów. Niepokojące informacje z mediów: udostępniane filmy i wojenne obrazy, mogą u dzieci wywołać sporo emocji. Dlatego reaguje Zespół Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych, który przygotował specjalny zestaw porad dla opiekunów.
Ważną rolę odgrywają zarówno rodzice jak i nasze szkoły:
Spotkaliśmy się z dziećmi, z młodzieżą po feriach w czasie, kiedy pierwsze informacje na temat wojny docierały jeszcze podczas ferii. Myślę, że dzieci po powrocie ze szkoły mają już pewną wiedzę w tym trudnym temacie i tu bardzo dużą rolę odegrali rodzice. Dzieci wiedzą, co się dzieje, ale z obserwacji wynika, że są to dzieci spokojne. My je cały czas obserwujemy. Poważniejszych sytuacji nie mieliśmy
– mówi dyrektor częstochowskiej podstawówki nr 7, Joanna Ziółkowska – Nowak.
Na ten temat można i trzeba rozmawiać z dziećmi, ale we właściwej formie
– dodaje psycholog Robert Kowalczuk.
Oczywiście, że powinniśmy poruszać ten temat, dlatego że dzieci mają dostęp do mediów i w końcu sami o tym usłyszą, a wtedy lęki i niepokoje mogą być dużo większe.
Raczej szkoła żyje swoim życiem. Pytania są, ale nie jest ich bardzo dużo. Nie widzimy szczególnie narastających emocji. Odpowiadamy, rozmawiamy.
Temat wojny jest tematem trudnym. Mówmy dzieciom o poważnych, ale nie drastycznych stronach wojny i zawsze w sposób dostosowany do wieku
– dodaje dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7.
Rozmawiamy zawsze odpowiadając na ich pytania. Nigdy nie wybiegamy do przodu, żeby nie nasilać emocji z tym tematem. Pytają dzieci i młodzież starsza – klasy VII, VIII, ale zadają też pytania dzieci młodsze z klas I-III. Te pytania różnią się znacząco. Dużą rolę odgrywa pedagog szkolna, która już przygotowała materiały, która przygotowała nauczycieli na spotkanie z młodzieżą i rozmowy w tym temacie.
Pedagodzy robią wszystko, aby uczniowie nie odczuwali niepokoju
– przekonuje dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 przy ul. Zamenhoffa – Joanna Ziółkowska – Nowak. Radą i konsultacją służą też specjaliści z miejskich poradni.
Pamiętajmy: miejmy kontrolę nad tym, co czytają i oglądają głównie w internecie nasze dzieci.
Zobacz także:
