Co dalej z ulicą Jesienną? Interweniujemy w imieniu zniecierpliwionych kierowców. Mamy komentarz MZD
"Ulicą Jesienną można już przejechać, położono nową nawierzchnię, drogowcy skończyli prace, ale znaki zakazu wjazdu nadal nie zostały usunięte" - mówi nasz słuchacz, który dodzwonił się do nas w temacie ulicy Jesiennej z prośbą o interwencję.
Posłuchajcie nagrania:
Słuchacz: Bardzo bym prosił abyście – jeżeli to jest możliwe – poruszyli temat do chwili obecnej zamkniętego odcinka ulicy Jesiennej do ulicy Rydza-Śmigłego (…) na którym prace są już zakończone, kierowcy jeżdżą pod znakiem za każdym razem, bo niestety nikt znaków nie zdejmuje. Bardzo proszę, jeżeli możliwe jest abyście zajęli się tym u siebie. Dziękuję uprzejmie, pozdrawiam serdecznie.
– my również pozdrawiamy. Sprawę newralgicznej ulicy na Wrzosowiaku od razu skierowaliśmy do rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg. Maciej Hasik zaznacza, że odcinek Jesiennej od ul. Bór do ul. Grzybowskiej jest już przejezdny, inaczej sytuacja wygląda na kolejnym fragmencie:
Maciej Hasik: Kiedy mówimy o dalszym odcinku od ulicy Grzybowskiej do 11 Listopada, mówimy o inwestycji, która w tym wymiarze odbywała się w starym śladzie. Tutaj wystarczy zgłoszenie do odbioru do Służby Nadzoru Budowlanego przez Miejski Zarząd Dróg, ale do tego potrzebny jest komplet dokumentów. Kiedy tego kompletu dokumentów nie będziemy mieć, to po prostu takie zgłoszenie, które jest uproszczoną formułą oddania do użytku, bo mówimy o istniejącym śladzie, nie jest jednak możliwe.
Termin zakończenia inwestycji było już wielokrotnie przesuwany, dodaje nasz słuchacz:
Słuchacz: Prace miały być zakończone do końca miesiąca maja, później do połowy miesiąca czerwca. Na chwilę obecną mamy drugą dekadę lipca. Dalej nic się nie dzieje. Kierowcy, którzy tam jeżdżą – wszyscy – już mają tego serdecznie dość. Utrudnienia, które są cały czas to po prostu coś makabrycznego.
Maciej Hasik zaznacza, że odcinek ul. Jesiennej od ulicy Grzybowskiej do ulicy 11 listopada to nadal formalnie plac budowy, dlatego są tu zapory, które wskazują, że samochody nie mogą się tędy poruszać. Odpowiedzialność za wjazd na teren inwestycji spoczywa po stronie kierownika budowy. MZD cały czas czeka na komplet stosownych dokumentów:
Maciej Hasik: Jeśli mieliśmy podczas odbiorów jakieś uwagi, zobowiązaliśmy wykonawcę do wykonania pewnych korekt, które komisja odbiorowa wskazała. Do odbioru potrzebna jest ponownie wizyta na budowie oraz złożenie kompletu dokumentów, kiedy wszystko będzie w porządku zrobione przez wykonawcę – tego kompletu dokumentów jeszcze nie ma. Przez około kilkanaście dni spodziewamy się, że te formalności zostaną wypełnione wówczas w uproszczony sposób, zgłaszając to do służb nadzoru budowlanego będzie można już ten pozostały przebudowywany odcinek ulicy Jesiennej także w pełni prawnie użytkować.
– jedną sprawą jest widok inwestycji, a drugą – formalności i procedury jakie muszą być zachowane, aby zgodnie z prawem móc korzystać z nowej drogi, podkreśla Maciej Hasik. MZD apeluje o cierpliwość.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
