Mieszkaniec Blachowni śmiertelnie zatruł się spalinami. Sprawę bada prokuratura
Nie żyje 34-latek z Blachowni. Mężczyzna prawdopodobnie zasnął za kierownicą samochodu w garażu, gdzie śmiertelnie zatruł się spalinami. Wezwane na miejsce służby nie zdołały go uratować, mimo długotrwałej reanimacji.