Napad na kantor w Częstochowie w centrum miasta!
Bandyci uciekają niebieskim BMW , to stara 5-tką z wybitą tylną szybą po prawej stronie. Początek rejestracji KR.. Policja prosi o kontakt świadków.
Bandyci uciekają niebieskim BMW , to stara 5-tką z wybitą tylną szybą po prawej stronie. Początek rejestracji KR.. Policja prosi o kontakt świadków.
Ma spędzić w więzieniu 4,5 roku. Sąd Rejonowy w Częstochowie skazał Grzegorza G, na niższą karę niż wnioskował w mowie końcowej prokurator. Oskarżyciel wnosił o wymierzenie 6 lat pozbawienia wolności.
Czy to przełom w śledztwie dotyczącym napaści na tle seksualnym w Częstochowie? Policja w tej sprawie zatrzymała 29 latka, który kilka dni temu w centrum miasta zaczepiał młode kobiety. Nie wszystko w toczącym się śledztwie jest już wyjaśnione.
29-latek, który z bronią z ręku napadł na stację benzynową w Parzymiechach jest już w rękach policji. Został zatrzymany w lesie w miejscowości Bobrowniki. Wcześniej przez kilka godzin mundurowi prowadzili na niego obławę. Z tego powodu nieprzejezdna była droga krajowa nr 42 w Jaworznie.
Zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań otrzymał dyżurny z IV Komisariatu. Kiedy policyjny patrol przyjechał na miejsce, z zamkniętego mieszkania dochodziły krzyki. Nikt nie chciał otworzyć drzwi, dlatego interweniujący mundurowi wyważyli je i weszli do środka.
Jak udało się ustalić, chwilę wcześniej jeden z mieszkańców został napadnięty przez nich w centrum Częstochowy. Nie byli to zwykli przechodnie, bo działali z zamiarem kradzieży i byli pod wpływem alkoholu. Sprawcy ukradli mężczyźnie portfel i telefon. Chwilę później zostali namierzeni i zatrzymani przez patrol.
Policja ponawia swój apel do mieszkańców. Być może znajdzie się świadek, który zdoła rozpoznać trójkę mężczyzn. Sprawę prowadzi częstochowski wydział do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Dotyczy rozboju, który wydarzył się 10 grudnia ubiegłego roku w centrum miasta. Trójka przestępców zaatakowała i okradła pracownicę jednego z lokali.
W minionym tygodniu policjanci z komisariatu IV w Częstochowie zatrzymali napastnika podejrzanego o uszkodzenie ciała i naruszenie nietykalności cielesnej. Jedna z kobiet na ulicy Stawowej otrzymała cios w tył głowy, druga na ulicy Piłsudskiego została uderzona pięścią w twarz. Mężczyzna usłyszał zarzuty i oczekuje na decyzję prokuratury.
W niedzielę (25.06.), kilka minut przed 15-tą z policją skontaktowała się Straż Miejska, bo w centrum doszło do pobicia. Potem napastnik wyrwał kobiecie torebkę i uciekł w kierunku Bulwaru Grotowskiego. Tam też skierowano policyjny patrol a do rannej pogotowie. Kilka minut później, sprawca został zatrzymany.
Pobity mężczyzna, mieszkaniec naszego powiatu, trafił do szpitala z raną ciętą na głowie. Twierdzi, że napadli go obcokrajowcy.
Jeden ze sprawców napadu na małżeństwo przy ul. Krakowskiej wpadł w ręce policji. Mundurowi szukają pozostałych. Do rozboju doszło w ostatnią niedzielę (21.05.) po północy. Małżeństwo które wysiadło z taksówki i kierowało się do domu zaatakowała grupa 5-ciu napastników. Ukradli parze pieniądze i biżuterie.
Taki wniosek do sądu skierowała Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Wszystko dlatego, że mężczyzna podejrzany o czynną napaść na policjantów, zdaniem powołanych w sprawie biegłych psychiatrów z powodu choroby psychicznej, w chwili popełnienia przestępstwa był niepoczytalny.