O włos od tragedii na zalewie w Poraju. Wszystko przez nagle zmieniające się warunki pogodowe
Burza i towarzyszące jej silne podmuchy wiatru przewróciły pływającą po zbiorniku żaglówkę. Do wody wpadły dwie osoby. Kobieta i mężczyzna w wieku 46 i 50 lat unosili się na powierzchni dzięki kamizelkom ratunkowym, które mieli na sobie.
Kamizelki nie były jednak poprawnie założone i to uniemożliwiało im dopłynięcie do brzegu. Z pomocą szybko pojawili się na miejscu policjanci starszy sierżant Łukasz Górniak, posterunkowy Dawid Mazurek oraz posterunkowy Łukasz Maliszkiewicz, dwóch z nich wskoczyło do wody. Po chwili wyciągnęli rozbitków na pokład łodzi patrolowej.
Akcja ratunkowa zakończyła się pomyślnie. Nikt nie ucierpiał i nie wymagał hospitalizacji. Wywróconą żaglówkę odholowano do brzegu. Policja apeluje o rozsądek. Konsekwencje braku rozwagi podczas wypoczynku nad wodą mogą niekiedy okazać się tragiczne w skutkach.
Czytaj także: