Kierowcy sfrustrowani prowadzeniem wszystkich robót drogowych w tym samym momencie
Paraliż drogowy z powodu trwającej przebudowy al. Wojska Polskiego jest już dla kierowców codziennością, co nie znaczy że można sobie poradzić z przejazdem przez Częstochowę. Piszą i dzwonią do nas w tej sprawie.
Korki rozlewają się na Błeszno, Wrzosowiak, ciężko przeprawić się mieszkańcom Ostatniego Grosza na Zawodzie. Korki dominują na trasach objazdowych w centrum: na Nadrzecznej czy Warszawskiej:
Co wyprawia się w Częstochowie, jeśli chodzi o remonty dróg, to już teraz jako mieszkańcy mamy tak ograniczoną swobodę i możliwość przemieszczania się po drogach naszego miasta, że to przechodzi ludzkie pojęcie. Została zamknięta droga Bohaterów Katynia i tak naprawdę zrobiło się tzw. wąskie gardło. Jedyną drogą wylotu na Katowice, czy w ogóle przez Jesienną jest droga przez Aleje 11 Listopada i potem Jesienną. To powoduje, że na Górce Błeszyńskiej na wylocie na Katowice jest gigantyczny korek. Podobnie w drugą stronę nie da się wjechać do miasta, ponieważ nie można skręcić w lewo przy Olsztyńskiej przy wylocie na Olsztyn. Wszyscy dodatkowo palimy paliwo, zatruwamy środowisko i stoimy w korkach.
– mówi rozgoryczony słuchacz w częstochowskich korkach. Wiceprezydent miasta Piotr Grzybowski przyznaje, że łatwiej nie będzie. Nałożyły się prace przy DK91 i DK46. Dopiero ukończone inwestycje, także te w centrum i na Korfantego przywrócą nam swobodny przejazd przez miasto:
Piotr Grzybowski: Bardzo ważne jest to, co budujemy między Częstochową a Uszczynem, czyli przedłużenie ulicy Korfantego i liczymy na pozytywne rozstrzygnięcie przetargu na wiadukt nad koleją przy rondzie 1 Maja. I dopiero te wszystkie rozwiązania stworzą taki szkielet, który spowoduje, że po mieście będzie się jeździło naprawdę krótko, szybko i bezpiecznie.
Wszystko wskazuje na to, że przetarg na przedłużenie ul. 1 Maja nad torami i połączenie z Krakowską uda się zbudować za mniej niż 100 mln zł. 60 mln miasto ma zagwarantowane z Polskiego Ładu. W MZD otwarto oferty przetargowe. Tymczasem mieszkańcy Częstochowy i kierowcy sfrustrowani czekają na zmianę sytuacji na drogach:
Nie można skończyć jednego odcinka drogi, tylko trzeba rozpoczynać wszystkie. Wiem, że dotacje, że Unia. Wiem, że nagle dostali pieniądze. Ale też jesteśmy ludźmi. Jaka to przyzwoitość, wolność, jeśli zamiast swobody, pełne ograniczenia. Sfrustrowani siedzimy w tych autach i palimy dodatkowe pieniądze. Nie zapominajmy o inflacji, podwyżkach cen energii, cen paliwa. Jak żyć?
– dodaje nasz słuchacz. Warto pamiętać do 6 marca mamy dodatkowe utrudnienia przy budowanej rakowskiej estakadzie i zamknięcie ul. Zesłańców Sybiru. Czekamy na wasze głosy.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
