Wracamy do trudnego położenia ponad 40 osób, które są już byłymi pracownikami Praktikera. Pozostają nadal bez oficjalnego wypowiedzenia umów o pracę. Sądowa decyzja o upadłości spółki prowadzącej Praktiker dzieli byłych pracowników marketu od uzyskania należnych im pieniędzy.

Chodzi o ludzi z zamkniętego Praktikera. Ich sytuacja jest dramatyczna - nie dostają wynagrodzenia, pracodawca nie opłaca im składek ZUS, nie mogą też otrzymać świadectw pracy. Aby nie zostać zwolnionym dyscyplinarnie muszą codziennie stawiać się w miejscu pracy. Od 22 lutego kilkudziesięciu pracowników częstochowskiego marketu podpisuje listę obecności i czeka na rozwiązanie umów o pracę.