Za wywołanie fałszywego alarmu grożą poważne konsekwencje
Fałszywe alarmy, czyli wezwania strażaków bez potrzeby to ciągle zjawisko, z którym muszą mierzyć się częstochowskie służby.
Fałszywe alarmy, czyli wezwania strażaków bez potrzeby to ciągle zjawisko, z którym muszą mierzyć się częstochowskie służby.
Zdobywca mistrzostwa Polski i wielu tytułów wojewódzkich z końcem września nie pracuje już dla częstochowskiej policji. Chodzi o ośmioletniego owczarka niemieckiego Arona, gwiazdę naszego garnizonu, szczególnie uwielbianego przez najmłodszych.
Policja apeluje o ostrożność na drogach - i do pieszych, i do kierowców, jednocześnie przypomina: to, że my sami poruszamy się po drodze zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie oznacza, że jesteśmy bezpieczni.
Złodziej został zatrzymany i przyznał się do kradzieży, nawet tych, które nie były zgłoszone przez poszkodowanych.
Czy na częstochowskich drogach jest bezpiecznie? Dlaczego przejścia na ruchliwych odcinkach nie są dodatkowo oznakowane? A może przydałaby się sygnalizacja świetlna?... Po tragicznym wypadku na Stradomiu temat bezpieczeństwa w ruchu odżywa.
Policyjny pies Aron, specjalista od wyszukiwania materiałów wybuchowych zakończył pracę w częstochowskiej policji. Był szczególnie ulubieńcem dzieci z którymi się spotykał podczas policyjnych pogadanek w szkołach i przedszkolach. Owczarek przeszedł na emeryturę.
Częstochowska prokuratura szuka świadków tragicznego wtorkowego wypadku na przejściu dla pieszych w alei Bohaterów Monte Cassino. Jak wiecie z naszych wiadomości, samochód wjechał w czteroosobową rodzinę. Zmarł ojciec. Matka i dwie dziewczynki przebywają w szpitalu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pijany 57-latek po przyjściu do domu, zaczął grozić swojej żonie pozbawieniem życia, dusił ją, szarpał i uderzał po całym ciele, na koniec zranił ją nożem. Te makabryczne sceny to nie kolejny film. W wiadomościach Herby i kolejna awantura z nożem w tle, która - gdyby nie reakcja policji - zakończyłaby się tragedią.
Sprawca wtorkowego wypadku przy Bohaterów Monte Cassino usłyszał już zarzuty. Prokuratorzy apelują jeszcze o pomoc do świadków wypadku. Przypomnijmy, że policja zatrzymała 56-letniego kierowcę spod Pajęczna, który wjechał na pasach w czteroosobową rodzinę.
1 listopada tuż tuż, co widać nie tylko na cmentarzach, ale i w policyjnych statystykach. Częstochowska policja już ostrzega przed kradzieżami i to... w sklepach. Złodzieje pod pretekstem kupowania zniczy, okradają personel sklepików osiedlowych z portfeli, telefonów komórkowych i dokumentów.
Jeśli przypominasz sobie ten wypadek i byłeś jego naocznym świadkiem, zgłoś się na policję. Wracamy do zdarzenia z 29 września. Jak już was informowaliśmy, to właśnie wtedy w Kłobucku na ulicy Zamkowej motocyklista zderzył się z osobówką. 27-latek zginął na miejscu.
Znów pijani rodzice i znów małe dziecko pod ich opieką. Taki obrazek w Częstochowie przy ul. Dekabrystów tym razem zauważyli przechodnie, którzy powiadomili o sytuacji policję. Rodzice staną przed sądem. To sytuacja analogiczna do wielu innych, jakie w ostatnich miesiącach kończyły się na policji.