
Pędził motocyklem ponad 240 km/h autostradą
Z prędkością 242 km na godzinę pędził śląskim odcinkiem autostrady A1 motocyklista, zatrzymany przez policjantów z grupy "Speed", wyspecjalizowanej w łapaniu piratów drogowych.
Z prędkością 242 km na godzinę pędził śląskim odcinkiem autostrady A1 motocyklista, zatrzymany przez policjantów z grupy "Speed", wyspecjalizowanej w łapaniu piratów drogowych.
Przybywa czarnych punkcików na policyjnej mapie wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. W naszym regionie znów doszło do tragicznego zdarzenia. Zginął motocyklista.
43-letni motocyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala. To efekt wypadku, do którego doszło w Jaworzniku. Mieszkaniec gminy Koziegłowy, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w znak drogowy.
Sezon motocyklowy dobiega końca, słoneczna pogoda zbiera niestety śmiertelne żniwa. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę (13.10.) po godzinie 12.00 na drodze w kierunku Garnka w gminie Kłomnice. Kierujący skuterem mężczyzna, z niewyjaśnionych powodów zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Informują o nim policjanci z Kłobucka. W Waleńczowie kierujący motocyklem mężczyzna, po wyjechaniu z zakrętu, zjechał na lewe pobocze drogi, po czym uderzył w przydrożny słup. Ranny 38-letni motocyklista został przewieziony do szpitala. Stan trzeźwości mężczyzny będzie ustalony na podstawie badania krwi.
Zderzył się z samochodem wyjeżdżającym z drogi podporządkowanej. Badanie trzeźwości wykazało, że 22-letni kierowca miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany. Pobrano mu także krew do badań pod kątem obecności w organizmie środków psychoaktywnych.
Nie żyje dwóch motocyklistów z naszego regionu. Do zdarzenia doszło w niedzielę popołudniu (9.06.) Z ustaleń bełchatowskiej policji wynika, że kierujący motocyklami marki Suzuki jechali drogą z przeciwnych stron. Mijając się na łuku drogi doprowadzili do czołowego zderzenia .
Kolejne tragiczne doniesienia. W gminie Kłomnice doszło do groźnego wypadku. Do zdarzenia doszło we wtorek (21.08.) późnym wieczorem .
To już kolejny wypadek z udziałem jednośladów od początku tego sezonu w naszym regionie. Jak ustaliła policja z drogówki mieszkaniec Dąbrowy na łuku drogi stracił panowanie nad motocyklem i zjechał do przydrożnego rowu. Podczas upadku uderzył w betonowy mostek. Policjanci wyjaśniają dokładne przyczyny wypadku.
Nawet na 12 lat do więzienia może trafić 21-letni Jakub S., za spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęła 16-letnia dziewczyna. Do wypadku doszło na drodze z Aleksandrii do Konopisk w październiku ubiegłego roku. Tam Jakub S. zabrał na motocykl 16-letnią koleżankę. W trakcie wyprzedzania z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem.
29-letni mężczyzna trafi do aresztu na trzy miesiące, tak zadecydował częstochowski sąd. Przypomnijmy, że w miniony piątek (18.09.) kierowca motocykla stracił panowanie nad maszyną i spowodował wypadek na ul. Mirowskiej.
To był słoneczny weekend w naszym regionie, co skutkowało niestety dużą ilością wypadków i kolizji, także z udziałem motocyklistów. Do groźnego wypadku doszło między innymi w Myszkowie. Jadący motocyklem 31-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i wpadł do rowu.