Zwłoki znalezione w Dąbrowie Zielonej. Co wiemy w tej sprawie? Prokuratura udzieliła nowych informacji
Nadal nie ma potwierdzenia śledczych, czy znalezione w piątek rano (19.07) w Dąbrowie Zielonej zwłoki mężczyzny, to poszukiwany od trzech lat Jacek Jaworek. W mediach coraz więcej spekulacji na ten temat. Co wiemy na ten moment?

Szacowany czas czytania: 01:33
Zwłoki znalezione w Dąbrowie Zielonej
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła dziś (22.07) śledztwo w sprawie „doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy. Takie przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat
-informuje prok. Tomasz Ozimek.
Prokuratorzy z udziałem techników kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz oględziny zwłok. Na podstawie wstępnych ustaleń stwierdzono, że prawdopodobną przyczyną zgonu mężczyzny były obrażenia głowy, powstałe w wyniku postrzelenia z broni palnej. Zabezpieczono broń i amunicję, które zostaną poddane badaniom przez biegłych z zakresu balistyki. Ponadto ze zwłok zostały pobrane próbki materiału biologicznego, celem przeprowadzenia identyfikacyjnych badań DNA. Wyników nadal nie ma. Na miejscu podjęto próbę identyfikacji przez członka rodziny Jacka Jaworka, te czynności nie pozwoliły jednak na ustalenie tożsamości mężczyzny.

Jakie są kolejne kroki?
23 lipca w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny. Prokuratura podkreśla, że od piątku prowadzone są intensywne czynności procesowe. Wyjaśniane są wszystkie okoliczności zdarzenia, a w szczególności ewentualnego udziału w nim osób trzecich. Pojawiło się też w internecie drastyczne zdjęcie zwłok. Śląska policja potwierdza, że prowadzone jest postępowanie wyjaśniające, jak doszło do tego wycieku.
Czytaj także: