Zwalniają miejsca parkingowe – w ciągu roku 166 wraków mniej w Częstochowie. Akcja ruszyła ponownie
Od początku roku udało się ponowić z niezłym skutkiem akcję usuwania wraków samochodów, które zajmowały miejsca parkingowe w Częstochowie. Strażnicy miejscy informują cyklicznie o działaniach na tym polu.
Cały czas do komendy spływają też wnioski o odholowanie kolejnych wraków z naszych osiedli. W ciągu roku zniknęło już 166 takich niechcianych samochodów:
Blokowały bardzo pożądane miejsca parkingowe, szczególnie w okolicach bloków czy wieżowców. Z tych 166 interwencji, jako Straż Miejska, zlecaliśmy odholowanie 24 pojazdów, natomiast 142 rozmowy strażników miejskich z właścicielami tych pojazdów sprawiły, że ci właściciele przeparkowali te wraki w inne prywatne miejsca, więc tym samym też zwolnili miejsca parkingowe.
Jak podkreśla Artur Kucharski ze Straży Miejskiej, nieużywane samochody po pierwsze blokują miejsca uniemożliwiając parkowanie innym kierowcom, ale też wyjątkowo szpecą nasze ulice. Rozmowy z właścicielami aut przynoszą efekty, samochody trafiają na złom, ale też często nie udaje się namierzyć do kogo pojazd należy:
Wrak, jeżeli jest zlecony przez nas do odholowania, to trafia na parking strzeżony. Płaci za to gmina, jeżeli nie można ustalić właściciela pojazdu, a z tego, co wiem, były w przeszłości takie przypadki, że nikt po dany samochód się nie zgłaszał ani nie można było dotrzeć do właściciela.
Artura Kucharskiego ze Straży Miejskiej pytaliśmy jak wygląda proces usuwania wraków z ulic i jak go sprawnie przeprowadzić?
Zarządca danego parkingu pisze do nas wniosek, strażnicy miejscy jadą na miejsce, zbierają dowody, że ten pojazd może być faktycznie klasyfikowany jako wrak, musimy dotrzeć do właściciela. Rozmowa w zdecydowanej większości skutkuje tym, że pojazd znika z miejsca parkingowego. osoby, które zostaną powiadomione, a nie przeparkują tego pojazdu, wówczas wzywamy firmę, która zajmuje się wywozem tzw. wraków na parking strzeżony i ta firma odblokowuje to miejsce.
Warto samemu usunąć pojazd, jeżeli mamy świadomość, że od dłuższego czasu „nie jest na chodzie” i blokuje parkowanie innym lokatorom. Wtedy nie narazimy się na większe koszty, a tymczasem Straż Miejska ma zgłoszone kolejne częstochowskie wraki.
Zobacz także: