Żółty nalot najpierw pokrył parapety i samochody, potem deszcz zmył go na ziemię. Pozostało pytanie: co to takiego?
Nie należy się obawiać, pył w powietrzu widoczny w ostatnich dniach, nie jest efektem wzrostu zanieczyszczeń. To pyli sosna!
Czy wiemy z czym mamy do czynienia? Sprawdzaliśmy na ulicach Częstochowy:
– wyjaśniał nasz reporter Mariusz Osyra. Obfite pylenie sprawiła słoneczna pogoda i wysoka temperatura, jaka towarzyszyła nam na początku tygodnia. Wątpliwości rozwiała nam biolog Barbara Wcześniak.
Biało-żółty pyłek sosny może być widoczny nawet w naszych domach, bo bez trudu dostaje się do środka przez uchylone okna. Sytuację nieco poprawił padający deszcz, ale w najbliższych dniach zjawisko może być dalej widoczne:
Pyłki drzew iglastych uczulają raczej rzadko, ale pył w dużych ilościach, rozwiewany przez wiatr, może alergikom dawać się we znaki, podobnie kierowcom którzy używają w pojazdach klimatyzacji…
– tłumaczy nam biolog Barbara Wcześniak, z Liceum im. Norwida w Częstochowie.