Zaniedbane mury kamienic, budynków użytkowych czy ściany w podwórkach mogą zmienić się i wypięknieć
Polecają się w tej sprawie częstochowscy artyści-grafficiarze z Michałem Błachem na czele, którzy chętnie pokryją takie miejsca muralami. Wychodzą także na przeciw oczekiwaniom miasta i ZGM-u.
Murale mają bowiem zastąpić wkrótce nielegalne malowidła i zasłonić dewastowane nimi ściany.
Grupa ma na koncie okazały mural Świtezianki przy ul. Goszczyńskiego czy intrygujące graffiti przy ul. Okrzei. Pojawiają się głównie pomysły zagospodarowania ścian od prywatnych właścicieli nieruchomości. Wkrótce Częstochowa ma szansę być kojarzona jeszcze bardziej ze sztuką ulicy, bo mieszkańców którzy chcieliby widzieć murale na swoich budynkach przybywa…
Murale zamiast dzikich malunków naściennych na naszych budynkach polecał Michał Błach, częstochowski artysta graffiti.
