Zamiast klientów, przyciągnęła
Teraz o kosiarce, która miała przyciągać klientów… a sprowokowała złodzieja. Pracownicy jednego z Myszkowskich sklepów przy ul. Pułaskiego postanowili zachęcić klientów do kupna kosiarki i wystawili ją przed sklep.
W pewnym momencie- kosiarka zniknęła. Według ustaleń policji na ulicy Pułaskiego, mniej więcej w tym czasie, widziano mężczyznę, który pchał kosiarkę ogrodową. Niestety nic więcej do tej pory nie udało się ustalić.