Za spowodowanie wypadku trafi do aresztu
W czerwcu wjechał tirem pod prąd na DK-1, stwarzając ogromne zagrożenie w ruchu w Częstochowie. Teraz sprawca został wreszcie aresztowany. Policja potwierdziła że mężczyzna znajdował się pod wpływem amfetaminy.
O areszt dla 34-letniego kierowcy z Ciechanowa wnioskowała prokuratura, ale wówczas sąd wypuścił drogowego pirata.
Mówił prokurator Tomasz Ozimek. Teraz kryminalni z Częstochowy ponownie zatrzymali kierowcę. Przypomnijmy podczas feralnego przejazdu przez miasto tir staranował kilkanaście pojazdów, jedna osoba została wówczas ranna.