Za nami 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
W tym roku Orkiestra grała dla onkologii i hematologii dziecięcej. Jak zawsze do orkiestry dołączyła też Częstochowa, a w samym mieście kwestowało 500 wolontariuszy, którzy zachęcali innych do wsparcia WOŚP np. poprzez oryginalne kostiumy.

Mówią o tym wolontariusze: Kamil i Franciszek:
Przez lata aparatura medyczna zakupiona przez Orkiestrę pomogła uratować zdrowie i życie bardzo wielu osób:
W niedzielę (26.01) całą Częstochowę wypełniły czerwone serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Inicjatywę wspierali i duzi i mali – a dlaczego? – o tym powiedział Ksawery i jego mama Kasia:
– jak potwierdza Milena, bardzo pomocni byli też wolontariusze mający cztery łapy:
Podczas tegorocznego finału WOŚP można było spotkać również całe rodziny:
– mówią Basia i jej córka Emilia. Chociaż 33. finał orkiestry już się zakończył, przed sztabem jeszcze mnóstwo pracy:
Amelia Walotek: Będziemy oczywiście liczyć i rozliczać cały finał. My co roku prosimy, żeby raczej wrzucać banknoty, bo szybciej się je liczy. To oczywiście tylko taki żart. Każda pomoc i każda złotówka przybliża nas co roku do najważniejszego celu każdego finału, natomiast faktycznie częstochowianie są bardzo hojni, w związku z czym to liczenie trwa dość długo.
– mówi Amelia Walotek z częstochowskiego sztabu WOŚP. Podczas 32. finału WOŚP w 2024 roku padł rekord- zebrano wówczas w Częstochowie 852 963, 09 zł. Jak będzie tym razem? Przekonamy się na dniach.
Czytaj także: