Wystawa grzybów w Częstochowie. Zaprasza Sanepid

Przy tej okazji eksperci-grzyboznawcy np. podkreślają jakie są różnice między jadalnymi i trującymi grzybami blaszkowymi. Odwiedzający wystawę usłyszą też jak nie pomylić muchomora sromotnikowego z jadalną kanią.

Joanna Łęska: Najważniejsza rzecz, gdy idziemy do lasu zbierać grzyby, to aby zbierać te grzyby, które znamy. Jeżeli ich nie znamy, to najlepiej je zostawić, nie zabierać do domu ponieważ może to powodować różnego rodzaju zatrucia pokarmowe. Jeżeli już bardzo chcemy zebrać takiego grzyba, możemy przyjść z nim do naszej stacji i dopytać się grzyboznawcy aby zidentyfikował to co zebraliśmy.

– mówi Joanna Łęska, grzyboznawca i pracownik laboratorium Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Okazuje się, że dzięki rodzinnym wyprawom na grzyby, całkiem dobrze znają się na nich dzieci z podstawówki. To zasługa rodziców i dziadków:

Dzieci z podstawówki od sióstr Zmartwychwstanek w Częstochowie przepytywał Mariusz Osyra. O podstawowe zasady podczas grzybobrania pytaliśmy z kolei grzyboznawcę. Jak zbierać by mieć w koszyku tylko jadalne i smaczne grzyby?

Joanna Łęska: Trzeba mieć porostu pewną wiedzę na temat grzybów blaszkowych. Grzybem blaszkowym jest np. zieleniatka zielona lub szara. Musimy znać cechy charakterystyczne tego grzyba. Jeżeli czegoś nie znamy, nie wiemy – nie zbieramy. Jest jeszcze jedna ważna zasada. Nie zbierać grzybów w przydomowych ogródkach. Czasami jest tak, że ludzie się ekscytują, jednak nie są to grzyby takie jak powinny być i możemy zebrać i zejść.

– radzi Joanna Łęska z częstochowskiego Sanepidu.

Uczniowie dodają jeszcze kilka przepisów, do jakich potraw trafiają zebrane przez nich grzyby?

Tyle usłyszeliśmy od uczniów z częstochowskiej podstawówki. Doroczną wystawę grzybów odwiedził z mikrofonem Mariusz Osyra.

Czytaj także:

• Czas na grzyby! 10 zasad grzybobrania
• Sezon na grzyby w pełni. Policja przypomina o zasadach w lesie