Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Wyrok za podwójne zabójstwo dla Krzysztofa R. Mężczyzna spędzi za kratami przynajmniej 30 lat

Dożywotnie więzienie to łączna kara dla Krzysztofa R., podwójnego zabójcy z Częstochowy. W czwartek (27.06.) zapadł wyrok w sprawie zabójstwa matki i córki, pozbawienia życia ich psa i instalowania kamery w pokoju małoletniej Oliwii.

Zabójstwo w Poczesnej
fot.pixabay

Szacowany czas czytania: 01:46

Wyrok za podwójne zabójstwo dla Krzysztofa R.

Do zbrodni doszło ponad dwa lata temu, od lutego 2022 roku sprawca przebywał za kratami. Ponad dwuletni areszt został zaliczony do wyroku, ale zabójca musi odsiedzieć przynajmniej 30 lat z zasądzonej kary:

Dominik Bogacz: Wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku i wymierza mu karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności. Oskarżony może skorzystać z warunkowego przedterminowego zwolnienia po odbyciu 30 lat kary, zadośćuczynienie w kwocie 200 tysięcy złotych w związku z czynami przypisanymi oskarżonemu ,zadośćuczynienie w kwocie 100 tysięcy złotych w związku z czynem przypisanym oskarżonemu w punkcie drugim.

Mówił przewodniczący składu sędzia Dominik Bogacz. Skazany ma zapłacić również ponad 300 tys. zł nawiązki dla bliskich ofiar. Sąd zdecydował też o finansowej karze, która ma zasilić ochronę zwierząt w częstochowskim schronisku oraz orzekł zakaz jakiejkolwiek pracy związanej z kontaktem z dziećmi:

Dominik Bogacz: Środek karny w postaci zakazu posiadania wszelkich zwierząt na okres 10 lat nawiązkę w kwocie 10 tysięcy złotych na rzecz Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Częstochowie na cel związane z ochroną zwierząt, orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów albo działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich, lub z opieką nad nimi dożywotnio. Sąd postanowił przedstawić ustne motywy rozstrzygnięcia z wyłączeniem jawności, albowiem sprawa była rozpoznawana z wyłączeniem jawności. Dalsza część rozprawy będzie już niejawna.

Przekazał w czwartek sędzia Dominik Bogacz. Sprawa trwała rok przed częstochowskim sądem. Wyrok jest nieprawomocny.

REKLAMA