Wybuch butli z gazem na Grabówce. Zakończył się kolejny proces
Sąd w Częstochowie najpierw uniewinnił przedsiębiorcę, ale potem skazał za zaniedbania BHP. Chodzi o właściciela firmy, której pracownicy zginęli podczas wybuchu butli z gazem przewożonej niewłaściwie w służbowym samochodzie.
Szacowany czas czytania: 00:46
Przed Sądem Okręgowym w Częstochowie właściciel firmy, Paweł P., został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności za zaniedbania w zakresie szkoleń BHP, które przyczyniły się do śmierci dwóch pracowników. Tragiczny wypadek miał miejsce blisko cztery lata temu, gdy w wyniku eksplozji butli z gazem w samochodzie dostawczym zginęli mężczyźni w wieku 71 i 55 lat. Wybuch, do którego doszło 26 lipca 2021 roku przy ul. Wrocławskiej, był skutkiem niedokręcenia zaworu butli acetylenowej.
Sąd po ponownym procesie zainicjowanym przez apelację prokuratury, uznał przedsiębiorcę za winnego. Zgodnie z wyrokiem oprócz kary pozbawienia wolności, Paweł P. ma również wypłacić zadośćuczynienie rodzinom ofiar.
Prokurator, który domagał się dla odpowiedzialnego mężczyzny trzech lat więzienia, oraz obrona – już zapowiedzieli apelację.
Czytaj także: