Wojewoda pyta: Czy Częstochowa zaprosi do siebie uchodźców?
„Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie informacji o potencjalnej liczbie uchodźców, którzy mogliby zostać przyjęci przez państwa gminę" - czytamy w piśmie wysłanym przez Wojewodę Śląskiego do miast i gmin także naszego regionu.
Chodzi o wysondowanie możliwości, jakie mają samorządy, kiedy ewentualnie pojawi się potrzeba przyjęcia imigrantów z Syrii. Pismo wojewody Piotra Litwy to efekt ustaleń w Brukseli, kiedy to przedstawiciele europejskich rządów zdecydowali o przyjęciu do swoich krajów imigrantów z Syrii.
Polska zobowiązała się do przyjęcia w pierwszym etapie około siedmiu tysięcy osób.
„Problem uchodźców w Unii Europejskiej się nasila, musimy być przygotowani na ich przyjęcie” – zaznacza wojewoda śląski. I daje czas do 20 października, by wnikliwie przeanalizować temat „w kontekście możliwości ewentualnego przyjęcia uchodźców z wykorzystaniem publicznego i niepublicznego potencjału”.
Nie ma tam ani słowa o warunkach, w jakich mają przebywać obcokrajowcy, czy o ewentualnej pomocy oferowanej gminom w zagospodarowaniu cudzoziemców.
Dodatkowo wojewoda zapytał wybrane gminy, czy na ich terenie są budynki komunalne bądź należące do Skarbu Państwa, które mogłyby służyć zakwaterowaniu uchodźców.
Jak mówią w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim dane podane przez samorządy nie są w żaden sposób dla nich wiążące, ale warto wiedzieć jakie są możliwości naszych miast i gmin.