Włókniarz jedzie do Lublina na mecz „o życie” z Motorem
W poniedziałek (31.08) żużlowcy Eltrox Włókniarza Częstochowa udadzą się na wyjazdowe spotkanie z Motorem Lublin, w ramach 12 kolejki PGE Ekstraligi. Nasi żużlowcy, jeśli marzą jeszcze o awansie do fazy play-off muszą to spotkanie wygrać, najlepiej różnicą min. 5 punktów, co pozwoli na zdobycie punktu bonusowego. W pierwszym bowiem spotkaniu obu drużyn w Częstochowie to Motor niespodziewanie wygrał 47:43.
Ostatnie wydarzenia w klubie nie napawają niestety kibiców Włókniarza optymizmem. Walkower związany z nie przygotowaniem toru na mecz ze Stalą Gorzów, odejście z klubu trenera Marka Cieślaka i słaba forma zawodników nie dają zbyt wielu argumentów przed dzisiejszym spotkaniem. To właśnie lipcowa porażka z Motorem na własnym torze zapoczątkowała serię słabych spotkań w wykonaniu biało-zielonych. Później przyszły porażki u siebie z Falubazem Zielona Góra i Unią Leszno. Lublinianie są z kolei w bardzo dobrej dyspozycji i aktualnie zajmują 3 miejsce w ligowej tabeli, z dorobkiem 16 punktów. Potrafili min. pokonać u siebie ekipę Mistrzów Polski Unię Leszno 50:40. Do tego zwycięstwa przyczynił się min. Słoweniec Matej Zagar, który zdobył w tym meczu komplet 18 punktów! Zagar przed sezonem został we Włókniarzy „wymieniony” na Jasona Doyle’a, co wydawało się bardzo dobrym posunięciem. Żużel jest jednak nieprzewidywalny i aktualnie to Zagar znajduje się w dużo lepszej dyspozycji niż Doyle. Australijczyk w barwach Włókniarza bardzo słabo zaprezentował się w ostatnich turniejach GP we Wrocławiu co tylko potwierdza, że jest daleki od swojej dawnej formy.
Wszystkim kibicom Włókniarza pozostaje tylko wiara w sukces naszej drużyny i zwycięstwo z Motorem Lublin, co przedłuży nadzieje na awans do pierwszej czwórki. Początek spotkania dzisiaj o godzinie 20:30.
G.S.
