Włókniarz jedzie do Leszna na mecz z Unią. Jest szansa na wyjazdową wygraną
Po 2 tygodniach przerwy do ścigania wraca "najlepsza żużlowa liga świata". W piątek (19.05) w meczu 6 kolejki PGE Ekstraligi Tauron Włókniarz Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z Fogo Unią Leszno. Kibice "biało - zielonych" liczą na pierwszą wyjazdową wygraną w tym sezonie.
Drużyna prowadzona przez trenera Piotra Barona przed sezonem była skazywana przez wielu „ekspertów” na walkę o utrzymanie. Opinie te okazały się chyba mocno przesadzone. Unia straciła co prawda przed sezonem dwóch liderów – Jasona Doyle’a i Piotra Pawlickiego, ale to chyba zbyt mocna marka, żeby mieć problem z utrzymaniem w elicie.
O sile drużyny stanowi od lat Janusz Kołodziej, jeden z najlepszych polskich żużlowców. W ekipie leszczyńskich „byków” pozostał też utalentowany Australijczyk Jamon Lindsey, a nowymi postaciami w składzie Unii są Chris Holder i powracający po latach do ekstraligi Grzegorz Zengota.
Wychowanek Falubazu, trapiony kontuzjami był wielką niewiadomą, ale początek sezonu pokazał, że Zengota nie zapomniał jak rywalizuje się w elicie i jest mocnym punktem Unii, zwłaszcza w meczach u siebie. W meczu z Włókniarzem, podobnie jak w kilku poprzednich meczach gospodarze będą musieli sobie radzić bez Chrisa Holdera. Były mistrz świata jest kontuzjowany, a w jego miejsce zobaczymy niezwykle utalentowanego Ukraińca – Nazara Parnickiego. 17-latek świetnie zaprezentował się w debiucie w meczu z Apatorem Toruń, kiedy to zdobył 6 punktów, wygrywając 2 biegi, w pokonanym polu pozostawiając min. Roberta Lamberta czy Pawła Przedpełskiego.
Jedyną formacją, która w tym sezonie zawodzi fanów leszczyńskiej drużyny są młodzieżowcy. Klub, który od lat słynie ze znakomitego szkolenia ma problem z ligową formą Damiana Ratajczaka, Huberta Jabłońskiego czy Antoniego Mencela.
W dotychczasowych meczach najbliżsi rywale Włókniarza odnieśli 3 zwycięstwa u siebie (z Apatorem i Wilkami Krosno) i na wyjeździe z GKM Grudziądz. Unia poniosła dwie, raczej wkalkulowane przegrane we Wrocławiu i Lublinie.
„Biało – zieloni” stoją przed sporą szansą na pierwszą wyjazdową wygraną. Skład Włókniarza wydaje się bardziej wyrównany i jeśli do formy wróci Kacper Woryna to podopieczni trenera Lecha Kędziory powinni wrócić z Leszna z dwoma dużymi punktami.
Początek meczu w piątek (19.05) o godzinie 18:00.
G.S.