Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Włókniarz Częstochowa wysoko pokonał beniaminka z Krosna

Facebook Twitter

W meczu 5 kolejki PGE Ekstraligi rozegranym w piątek (05.05) na torze przy ulicy Olsztyńskiej żużlowcy Tauron Włókniarz Częstochowa wysoko wygrali z drużyną Celfast Wilki krosno 56:34. Tym samym częstochowianie odnieśli pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie.

Włókniarz Częstochowa Wilki Krosno

Włókniarz Częstochowa musiał wygrać ten mecz

Tauron Włókniarz Częstochowa mimo, że w tabeli był niżej od krośnian był faworytem tego spotkania. Po „zaledwie” remisie w ostatnim meczu u siebie ze Stalą Gorzów, „biało – zieloni” dobrze zaprezentowali się w meczu we Wrocławiu i mecz z Wilkami po prostu musieli wygrać. Do tego meczu podopieczni trenera Lecha Kędziory przystąpili w pełnym składzie, z poobijanym Kacprem Woryną, po którym było jednak widać skutki nieszczęśliwego początku sezonu.

Dobry początek „biało – zielonych”

Mecz pechowo rozpoczął się dla Maksyma Drabika, który w pierwszym biegu niegroźnie upadł na tor i został wykluczony z powtórki. W tej pewnie zwyciężył Leon Madsen, który pokonał liderów gości Krzysztofa Kasprzaka i Jason’a Doyle’a. Bieg juniorów to podwójny triumf młodych „lwów” – Franciszka Karczewskiego i Kajetana Kupca. Trzeci bieg to świetna postawa Jakuba Miśkowiaka i Mikkela Michelsena, którzy 5:1 pokonali mocną w tym sezonie parę gości Andrzej Lebiediew – Vaclav Milik. Pierwszą serię Włókniarz Częstochowa zakończył wygraną 4:2, Woryna pokonał wychowanka Włókniarza startującego w barwach Wilków – Mateusza Świdnickiego. Po 4 biegach na tablicy wyników mieliśmy rezultat 13:5.

Stopniowe powiększanie przewagi

W kolejnych 4 biegach padły trzy remisy – liderzy Wilków przełożyli się odpowiednio do toru i byli w stanie nawiązać bardziej wyrównaną walkę z naszymi żużlowcami. Kibicom mogła podobać się gonitwa numer 7, w której na dystansie najpierw Woryna uporał się z Zielińskim, a Madsen z Lebiediewem. Po 10 biegu, w którym para Drabik – Miśkowiak wygrała podwójnie z Lebiediewem i Bańdurem w meczu mieliśmy wynik 39:21 dla Włókniarza.

Po 12 biegu Włókniarz Częstochowa już pewny wygranej

Meczową wygraną Włókniarz Częstochowa zapewnił sobie już w 12 biegu. Para Drabik – Karczewski, wygrywała 4:2 z Kasprzakiem i Bańdurem. Było już pewne, że 2 duże punkty zostaną w Częstochowie, kwestią do ustalenia pozostały rozmiary zwycięstwa. Nadzieję na niską porażkę przywróciła kibicom gości w 13 biegu para Doyle – Lebiediew, któa dosyć niespodziewanie wygrała 5:1 z Michelsenem i Woryną.

Fantastyczny żużel w dwóch ostatnich biegach

Dwa ostatnie biegi nominowane stały na fantastycznym poziomie i dostarczyły kibicom niesamowitych emocji. Najpierw 14 bieg to kapitalna jazda Miśkowiaka i Drabika, którzy po pięknej walce wygrali 5:1 z Lebiediewem i Milikiem. Kaptalną walkę mieliśmy też w 15 biegu, a to za sprawą pojedynku 3 najlepszych zawodników spotkania – Michelsena, Madsena i Doyle’a. Kolejne 5:1 dla „biało – zielonych”, które ustaliło wynik na 56:34.

Madsen prawie bezbłędny

W drużynie gospodarzy wszyscy, poza Woryną zaprezentowali jazdę na wysokim poziomie. Wychowanek ROW-u Rybnik wciąż nie może odnaleźć formy sprzed roku. Najwięcej punktów dla Włókniarza zdobyli Madsen (13 pkt. + 1 bonus), Michelsen (12 pkt.+ 1 bonus) i Drabik (10 pkt.+ 1 bonus). Miśkowiak wywalczył 9 pkt. + 2 bonusy, swoje zrobili też juniorzy.

Jason Doyle liderem Wilków

Drużyna z Krosna miała jedno solidne ogniwo – Jason Doyle zdobył 13 „oczek” w 6 startach. Dobre wrażenie pozostawił też Andrzej Lebiediew (8 pkt. + 2 bonusy).

Następny mecz za 2 tygodnie

Po tym spotkaniu Włókniarz ma na koncie 4 punkty i w zależności od pozostałych rezultatów na pewno awansuje w tabeli. Teraz przed naszą drużyną trudny mecz wyjazdowy – w piątek 19 maja zmierzą się w Lesznie z Fogo Unią.

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj