Włamał się do auta, by ukraść… sztuczne kwiaty i znicze. Wcześniej jednak zmorzył go sen…
Kompletnie pijanego włamywacza zaskoczyli policjanci, mężczyzna włamał się do samochodu i w nim zasnął. Do zdarzenia doszło nad ranem w minioną niedzielę na ulicy Rolniczej, jak informuje miejska komenda. Zamroczony alkoholem, 46-letni mężczyzna, wybił szybę w samochodzie, z którego próbował ukraść... sztuczne kwiaty i znicze.
Rzeczy te wyrzucił na zewnątrz pojazdu. Nie zdążył ich jednak zabrać, gdyż wcześniej zasnął. Śpiącego złodzieja obudzili mundurowi, którzy patrolowali okolice cmentarza na Kulach. Zatrzymany śpiący rabuś miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia.