Wiosną na jurajskie skałki wspinaczkowe będzie zapraszać całe rodziny gmina Żarki
Chce stać się kolejnym punktem regionu wybieranym przez miłośników takiej aktywności, tym razem uprawianej rodzinnie.
Pojawią się oznakowane i przygotowane mniej wymagające szlaki, które mają sprzyjać bezpiecznemu wypoczynkowi rodziców z dziećmi.
Te skały zawierają dużą możliwość prowadzenia, odkrywania nowych dróg i to jest właśnie ciekawe dla wspinaczy, którzy szukają czegoś nowego poza bardzo obleganymi Podlesicami, Rzędkowicami, Podzamczem czy Mirowem.
Położyłem z Arturem też nacisk na to, aby było dużo łatwych dróg, żeby tą turystykę wspinaczką rozwijać nie tylko pod kątem wspinaczy profesjonalnych, ale właśnie pod rodziny z dziećmi. Dużo rodziców, chce gdzieś zabrać swoje pociechy na wspinaczkę i nie ma tak naprawdę miejsc, by te dzieci mogły się wspinać, jakiś łatwych dróg. Z Arturem bierzemy to pod uwagę i oprócz trudniejszych, będzie też dużo tych łatwych dla wszystkich.
– przekonują miłośnicy jurajskiej wspinaczki: Artur Pierzchniak-Guma oraz Bartosz Górniak. Drogi na skałkach w naszym regionie są już przygotowywane przez profesjonalnych ekiperów. Gmina Żarki ma ciągle szansę zyskać większe zainteresowanie szukających atrakcji wspinaczkowych turystów…
Radio Jura: To też ważne, żeby zaszczepić tego typu aktywności osób młodszych.
Zgadza się. Jest preferowane takie wspieranie rodzinne rodzice z dziećmi jadą w takie miejsce, mają potencjał trudniejszy dróg, a obok jakieś małe, niskie skały z czymś dla swoich pociech (…)Chodzi o wspólne spędzanie czasu, po prostu rodzice będą mogli z dziećmi spędzać czas na świeżym powietrzu i to jest główna idea.
Z miłośnikami wspinaczki jurajskiej: Bartoszem Górniakiem i Arturem Pierzchniakiem-Gumą, rozmawiał Mariusz Osyra.