Wiele wskazuje na to że nie uda się zachować deklarowanych terminów oddania do użytku autostrady A1
Zakończenie budowy która miała być gotowa już latem 2012, na wtedy rozgrywane Euro stało się mitem, teraz planowane jest za dwa lata. Nasi mieszkańcy ciągle oczekują na ważny odcinek z Pyrzowic do Częstochowy. Miał być przejezdny już w kwietniu 2019. Plany Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mogą jednak ulec zmianie w związku z tempem prac wykonawców.
Budowa nie jest nawet w połowie. Odcinek F który liczy sobie 20 km powstaje w ślimaczym tempie. Problem widać na budowie od węzła Rząsawa do węzła Blachownia. Pracuje tu tylko część firm. Inwestor aktualnie podaje graniczną datę ukończenia inwestycji na koniec 2019 roku, to bezpieczna data bo związana jest z rozliczaniem dofinansowania unijnego. Niewykluczone że i te terminy trzeba będzie jednak zweryfikować.