W środku lata ukradli… grzejniki
Trójka mężczyzn włamała się do nieczynnego dworca autobusowego w Kłobucku. Tam z poczekalni ukradli dwa metalowe grzejniki centralnego ogrzewania, wynieśli je i ukryli w trawie. Policję o kradzieży powiadomiła anonimowa osoba. Na miejsce od razu wysłano patrol.
Włamywacze wpadli praktycznie na gorącym uczynku. 28- i 52-latek w chwili zatrzymania byli pijani. Po chwili zatrzymano także 45-latka, który zdążył uciec przed przyjazdem policji. Dwóch z zatrzymanych dopuściło się tego przestępstwa w warunkach recydywy. O losie włamywaczy, którzy w środku lata postanowili ukraść grzejniki, zadecyduje teraz prokuratura i sąd.