W sobotę Raków zagra z Górnikiem. Czy postawimy kolejny krok na drodze do mistrzostwa?
W najbliższą sobotę (18.02) Raków Częstochowa podejmie na swoim stadionie przy ul. Limanowskiego - Górnika Zabrze.
Jak trener Marek Papszun ocenia sytuację czerwono-niebieskich przed meczem?
Marek Papszun: Raków na pierwszym miejscu. Dzisiaj odtwarzam w pamięci. Sześć lat temu byliśmy w 1. Lidze i nie mieliśmy gdzie trenować, jeździliśmy daleko stąd i takie zawieruchy były o tej porze. Liga startowała dopiero w marcu, a dzisiaj mamy połowę lutego, piękną pogodę i gramy. I z tego się trzeba cieszyć, że Raków jest na pierwszym miejscu w ekstraklasie, a nie w 2. Lidze. I to jest super. Natomiast liga trwa i szykujemy się do kolejnego spotkania – spotkania, myślę, ważnego dla obu drużyn. Mamy inne cele niż Górnik, ale wiemy, że to jest drużyna ambitna, drużyna, która chce być intensywna i myślę, że to będzie taki dynamiczny mecz.
Statystyki dotyczące wcześniejszej konfrontacji Rakowa z Górnikiem Zabrze nie prezentują się zbyt optymistycznie dla częstochowian. Czy trener Rakowa ma plan, jak te statystyki poprawić i odegrać się za porażkę z sierpnia 2022 r.?
Marek Papszun: Statystyki mają to do siebie, że w kontekście kolejnych meczów nie mają żadnego znaczenia, bo mieliśmy świetne statystyki z Wartą 1:1, cudowne z Mielcem 0:0. Jakie to ma znaczenie jakie to były statystyki. Teraz kolejne mecze i idąc tym tokiem rozumowania w tej rundzie, to nie będzie żadnego problemu. Wygrywamy. Natomiast tak jak mówiłem, statystyki nie maja wielkiego znaczenia, bo to już historia. Robimy to co zawsze – trenujemy, pracujemy nad wszystkimi fazami gry, przygotowujemy się też pod przeciwnika, czyli wykonujemy takie standardowe działanie.
Młodzieżowy reprezentant Polski, Ben Lederman, pozostaje w Rakowie na kolejne lata. Jak trener Marek Papszun ocenia przedłużenie tego kontraktu?
Marek Papszun: Bardzo pozytywnie. Kolejny zawodnik, który przedłuża kontrakt z Rakowem. Dość młody gracz, który bardzo mocno się u nas rozwinął, ale też miał trudniejsze momenty ze względu na kontuzję, ze względu na chorobę też w tym okresie, więc jego losy u nas są takie czarno-białe, ale bardziej białe, bo stał się takim piłkarzem z prawdziwego zdarzenia i wierzę, że to przedłużenie też pomoże Benowi w kontekście wygrania rywalizacji, bądź też większej roli, jaką miał wcześniej w zespole, bo taka niestabilność czy teraz już stabilność na pewno zawodnikowi młodemu pomoże.
W trzech pierwszych meczach rundy wiosennej, czyli w spotkaniach z Wartą, Piastem i Stalą, Raków strzelił przeciwnikom łącznie tylko 2 gole. Czy trenera Marka Papszuna martwi mała ilość trafień do bramki i stwarzanych przez jego zespół sytuacji bramkowych?
Marek Papszun: Martwi to chyba złe słowo. Oczywiście chciałbym, żebyśmy wygrali wszystkie mecze i strzelili po 5 bramek, ale to nie jest takie proste. Bardziej jestem spokojny o to, że za chwilę te bramki będziemy strzelać. Cieszy mnie bardzo, że bramek nie tracimy. W trzech meczach straciliśmy tylko jednego gola i też przeciwnicy nie stworzyli właściwie, czy stworzyli sobie bardzo mało szans. Tak naprawdę tylko Warta miała jakiekolwiek szanse, żeby zdobyć z nami bramkę, więc to jest bardzo ważne, bo to jest fundament do gry. Drużyna bardzo dobrze się spisuje pod tym kątem. Sytuacje i bramki przyjdą w toku ligi.
Poznaliśmy obsadę sędziowską. Głównym arbitrem tego spotkania będzie Krzysztof Jakubik.
Pierwszy gwizdek o 17:30
Zobacz także:
