W Rzeniszowie mieszkańcy protestują przeciwko biogazowni, apelują o pomoc

Sprzeciwiają się temu mieszkańcy, a temat podjęły też lokalne władze.

Nie pozwolimy na dewastację przyrody, zanieczyszczenie gleby i problemy ze zdrowiem

– czytamy w mediach społecznościowych.

Barbara Kasprzak: Pani inwestor z zakładów chce nam zgotować około sześćdziesięciu metrów od naszych domów biogazownię. Komory fermentacyjne mają być dwie, mają być szczelne, ale już zbiornik na ten ferment ma być wielką, gigantyczną komorą otwartą. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak to będzie leżało na słońcu, na deszczu, bo to ma leżeć w tej komorze jeszcze kolejne cztery miesiące, zanim będzie gdziekolwiek wywiezione dalej

– mówi Barbara Kasprzak, prezes zawiązanego Towarzystwa Przyjaciół Rzeniszowa, prosząc o interwencję. Do apelu przeciwko zgodzie na budowę biogazowni przyłączają się też mieszkańcy okolicznych miejscowości w gminie Koziegłowy, w powiecie myszkowskim. Zapowiadają, że zjednoczą siły:

Radio Jura: Czy jest już jakakolwiek decyzja?

Barbara Kasprzak: Jest wydane pozwolenie na budowę przez starostę. Pomimo tego, że mógł prosić, żądać decyzji środowiskowej od inwestora, nie zrobił tego zasłaniając się przepisami. Cała inwestycja została klepnięta. Dowiedzieliśmy się o tym bardzo późno. Jest jedna jedyna strona postępowania, która tą decyzję zaskarżyła, dlatego teraz to jest u wojewody na biurku. Oprócz tego Towarzystwo Przyjaciół Rzeniszowa postarało się o prawnika. Staramy się o to, żeby zostać stroną postępowania w danej sprawie. Bez tego nie jesteśmy w stanie nic zrobić, ani nie mamy wglądu do dokumentów. Nie jesteśmy w stanie walczyć.

Potencjalna budowa i funkcjonowanie biogazowni będzie rodziło tylko problemy i uciążliwości dla mieszkańców, dlatego temat trafił na sesję Rady Gminy i Rady Powiatu.

Barbara Kasprzak: Przede wszystkim będziemy mieli jeszcze większą plagę much i komarów, bo teraz już się z tym zmagamy. Na pewno przylecą ptaki padlinożerne, które będą roznosiły to po całej okolicy. Wszystko zależy od wojewody i niemniej miała swoją sesję zarówno Rada Gminy, jak i Rada Powiatu, gdzie razem z mieszkańcami przyszliśmy z protestem i z prośbą o wsparcie. Obie rady dodały do swoich porządków posiedzeń punkt, że występują z apelem wspierającym nasz protest, który niezwłocznie mam nadzieję wyślą do Wojewody Śląskiego.

Z Barbarą Kasprzak rozmawiał Mariusz Osyra. Towarzystwo Przyjaciół Rzeniszowa zachęca do wsparcia ich protestu przeciwko budowie biogazowni, aktywnie relacjonuje sytuację w mediach społecznościowych. Mieszkańcy czekają teraz na ruch władz wojewódzkich.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!