W częstochowskim szpitalu zespolonym kolejne oddziały nie przyjmują pacjentów
Zmienia się sytuacja w częstochowskim szpitalu zespolonym. Miejska placówka pierwotnie przez koronawirusa miała problemy na pediatrii czy geriatrii.
Teraz również przy Mirowskiej wykryto wirusa, objawy dotyczą kolejnych osób z personelu, trzeba było m.in. odwołać planowane operacje. Kolejne oddziały nie przyjmują pacjentów.
Stwierdzone infekcje u personelu bloku operacyjnego – 10 osób zakażonych, w związku z czym blok operacyjny przy ul. Mirowskiej praktycznie zaprzestał działalności. Wykonuje tylko najbardziej pilne operacje tym pacjentom, którzy już są w szpitalu i w związku z tym wstrzymaliśmy przyjęcia na urazówkę, chirurgię ogólną i urologię. Ze względu na to, że stwierdzono również objawy choroby i obecność koronawirusa u jednego pacjenta u jednej pielęgniarki Odziału chorób płuc to ten oddział również wstrzymuje dzisiaj przyjęcia.
Sytuacja jest dynamiczna, a szpital stara się reagować na bieżąco, mówi dyr. Wojciech Konieczny. Z dnia na dzień mogą pojawiać się inne wytyczne i decyzje odnośnie przyjęć. Dyrekcja nie chce zamykać większej liczby oddziałów przed osobami z rozmaitymi schorzeniami…
Nie możemy nadmiernie się zamykać, bo po prostu nie będą mieli ludzie gdzie się leczyć i zdajemy sobie z tego sprawę. Z drugiej strony też nie możemy udawać, że wszystko jest dobrze na danym oddziale, bo to też będzie stanowiło zagrożenie dla pacjentów, także w tej chwili są wstrzymane przyjęcia na te oddziały.
Informował nas dzisiaj o poranku dyr. Wojciech Konieczny z Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie.