W Częstochowie zaginęło dwoje dzieci, na szczęście udało się je odnaleźć
W miniony weekend w Częstochowie zaginęło dwoje dzieci. Jednak obie sprawy miały szczęśliwy finał, bo 3-letnią dziewczynkę odnalazła grupa pielgrzymów, a 5-letniego chłopca mieszkanka Częstochowy. Jak do tego doszło?
Zapłakaną 3-letnią dziewczynkę zauważyli pielgrzymi nieopodal Jasnej Góry, którzy natychmiast zaopiekowali się dzieckiem i przekazali je dzielnicowym. Po chwili zgłosili się do nich przerażeni rodzice i jak się okazało dziewczynka niepostrzeżenie opuściła plac zabaw, na którym się bawiła.
Z kolei 5–letniego chłopca spacerującego wzdłuż jednej z ulic w dzielnicy Grabówka zauważyła mieszkanka Częstochowy. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, skontaktowali się z matką chłopca. Kobieta powiedziała, że przebywa teraz w innym województwie, natomiast jej dzieci są pod opieką ojca na pielgrzymce. Mężczyzna nie widział nic złego w tym, że pozostawił syna pod opieką jego starszego o kilka lat brata u swoich znajomych i pojechał załatwić ważną sprawę. Teraz odpowie za narażenie syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Częstochowska Policja w ramach kampanii „Mamo! Tato! Tutaj jestem” zainicjowanej przez Śląską Policję apeluje do dorosłych opiekunów, by zwracali uwagę na to, gdzie jest i co robi ich pociecha, by nie narazić jej na niebezpieczeństwo. O kampanii pisaliśmy TUTAJ.
Policja apeluje – pamiętajmy, że w każdym momencie sprawowania opieki nad dziećmi, szczególnie tymi najmłodszymi, musimy być czujni i przewidujący oraz nie spuszczać z oczu swoich podopiecznych – szczególnie w rejonie drogi i w większych skupiskach ludzi.
