Usługi asystenckie sprawdzają się. Widać to szczególnie w czasach pandemii
Usługi asystenckie okazały się strzałem w dziesiątkę, trafiły za sprawą Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej do najbardziej potrzebujących osób. Asystenci seniora nie tylko robią dla podopiecznych zakupy, pomagają też w czynnościach dnia codziennego.
Przygotowują posiłki, sprzątają mieszkania czy załatwiają drobne sprawy. Do jak wielu osób skierowano w ostatnich tygodniach asystentów pytaliśmy prezesa Grzegorza Kołka:
Grupa dość pokaźna, bo opiekujemy się łącznie ponad 80 osobami, które korzystają z tej pomocy. Uczęszczamy do nich codziennie, chociaż zminimalizowaliśmy liczbę godzin, co oznacza, że u jednego podopiecznego jesteśmy trzy razy w tygodniu. Są też osoby bardziej potrzebujące, gdzie musimy wejść do domu, nie tylko zrobić zakupy ale też przygotować posiłek, posprzątać oraz wykonać te czynności, które są niezbędne.
Do wsparcia tego typu w dobie epidemii zgłosiło się też liczne grono wolontariuszy. Częstochowski oddział PKPS-u udziela też porad, informacji, stara się odpowiadać również telefonicznie na zapytania osób, które potrzebują pomocy:
Pozyskaliśmy już stałą grupę seniorów do której chodzimy. Wiedzą do kogo się zgłosić. Do tej pory pracują dwa telefony: stacjonarny i komórkowy. Koordynatorki odbierają te telefony. Wiele z nich dotyczy porad (…).
– informował Grzegorz Kołek, prezes częstochowskiego oddziału Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej.
