Upalne dni nad wodą, uważajmy! Są już ofiary w tym roku na Śląsku
Uważajcie nad wodą, bo to akweny wybieramy najchętniej na miejsca wypoczynku w mieście i poza nim w tak upalne dni. Pogoda zdecydowanie sprzyja kąpielom, ale niestety część osób wcześniej raczy się alkoholem, nie najlepiej jest też z naszymi umiejętnościami pływackimi.
Co w takie upały radzi specjalista?
Pierwsza i podstawowa rzecz po wylegiwaniu się na słońcu, nie wchodzić od razu do wody. Leżąc na plaży w takim upale powinniśmy mieć czapkę na głowie. Przed wejściem do wody, jeżeli nie ma pryszniców, wejść trochę do wody, ochlapać się, schłodzić organizm i dopiero wchodzić do wody
– przestrzega Krzysztof Zbrojkiewicz z częstochowskiego WOPR-u. Tylko w tym roku w naszym województwie woda pochłonęła już 8 ofiar. Większość z nich była pod wpływem alkoholu. Jak wynika ze statystyk tragicznych zdarzeń, najczęściej toną mężczyźni w wieku od 23 do 75 lat:
Wiele osób na pewno przecenia swoje możliwości. Rzecz podstawowa – omińmy wszelkie alkohole, nie kupujmy nawet jak są w pobliżu, nie pokazujmy tego dzieciom. Wysokie temperatury też bardzo źle wpływają.
Radio JURA: Wybieramy te miejsca, gdzie jest opieka ratownika.
Najlepiej. W razie czego jest ktoś, kto może udzielić pomocy
– dodaje w rozmowie Mariusza Osyry – Krzysztof Zbrojkiewicz z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Częstochowie. Ratownicy są obecni na letnich kąpieliskach w mieście i poza nim, zarówno w Parku Lisiniec, jak i przy Dekabrystów. Taką opiekę na otwartej pływalni mają też m.in. pływacy w Żarkach.