Trwa zamieszanie wokół uliczki Glogera i jej przebudowy. Petycja mieszkańców wstrzymała prace
Dalej trwa zamieszanie wokół uliczki Glogera i jej przebudowy. Po rozpoczęciu prac, część z mieszkańców oprotestowała rozbiórkę nawierzchni ze starej kostki klinkierowej i zastąpienie jej asfaltem. Specjalna petycja z apelem o odtworzenie tej nawierzchni trafiła do mediów społecznościowych.
Informację w tej sprawie przekazał nam też Zarząd Dróg w Częstochowie:
Zarząd Dróg w Częstochowie zlecił wykonanie przebudowy ul. Glogera zgodnie z przegłosowanym w Budżecie Obywatelskim projektem, którego weryfikacja przed głosowaniem czytelnie wskazywała technologię, w jakiej przebudowa będzie realizowana w przypadku uzyskania odpowiedniej liczby głosów.
Jak mówi Maciej Hasik, remont i wymiana nawierzchni ruszyła zgodnie z wnioskiem, który złożono w Budżecie Obywatelskim, gdzie wskazana została wymiana klinkierowej nawierzchni na nową:
MZD nie upiera się przy konkretnym rozwiązaniu czy rodzaju nawierzchni. Po wyczerpaniu formalności związanych z Budżetem Obywatelskim przystępuje do realizacji danego zadania w przegłosowanym kształcie. Po wybraniu projektu na etapie przygotowań do realizacji czy przetargu nikt nie wskazywał uwag do proponowanej formuły przebudowy ul. Glogera.
Petycja okolicznych mieszkańców nie tylko zyskała poklask i zbiera kolejne głosy, ale i wstrzymała prace. Radni obiecali zająć się sprawą i składają interpelację o zachowanie zabytkowej nawierzchni uliczki. Co na to drogowcy?
Skoro jednak mieszkańcy optują za zachowaniem klinkierowej powierzchni jezdni, to nie widzimy przeszkód, żeby takie rozwiązanie przeanalizować. Prace zostały wstrzymane, a MZD zamierza skonsultować się w tej kwestii z prawnikami, którzy przeanalizują możliwość zmiany specyfikacji zadania na tym etap oraz z wnioskodawcą projektu w celu poznania opinii na temat ewentualnej modyfikacji zakresu zadania i odtworzenia nawierzchni w innej technologii. Dopiero po zebraniu tych opinii będzie możliwe oszacowanie kosztów i podjęcie decyzji
– wyjaśniał nam Maciej Hasik z zarządu dróg.