Trudne czasy dla placówek kulturalnych
Trwająca epidemia to szczególnie trudny czas dla pracowników, animatorów i odbiorców szeroko rozumianej kultury.
Gdy nie działają kina, teatry i muzea, jedynie małą część atrakcji można znaleźć w internecie. O bieżącą sytuację w miejskich instytucjach pytaliśmy naczelnika Wydziału Kultury, Promocji i Sportu:
Te instytucje pracują w stopniu podstawowym, do pracy przychodzą te osoby, których obecność jest niezbędna do funkcjonowania tych instytucji. Pozostali pracownicy są na tzn. „przestojowym”, albo wybierają, albo też wykonują pracę zdalną. tutaj dyrektorzy jednostek kultury radzą sobie w różnych sposób. To nie znaczy, że częstochowianie są zupełnie odcięci od tego, co oferują częstochowskie instytucje kultury.
– mówi naczelnik Aleksander Wierny. Sporo artystów i ludzi zaangażowanych w wydarzenia kulturalne w Częstochowie pozostaje bez możliwości zarobkowania. Ludzie kultury starają się jednak nie tracić kontaktu z widzami, miłośnikami muzyki czy odbiorcami działań artystycznych:
Muzeum Częstochowskie udostępniło wirtualny spacer po Muzeum Haliny Poświatowskiej, aktorzy częstochowskiego teatru pojawiają się w internecie, gdzie czytają i gdzie dają mini występy, dzięki czemu nie tracą kontaktu ze swoim widzem. Jak długo to potrwa? W tej chwili jeszcze nie wiemy, ale wszyscy mamy nadzieję, że pandemia ustąpi jak najszybciej i że będziemy mogli wrócić do filharmonii, do teatru, galerii sztuki, słuchać muzyki, oglądać wystawy, przedstawienia teatralne.
– dodaje Aleksander Wierny z częstochowskiego magistratu.