To nie jest bezpieczny sezon, alarmują częstochowscy motocykliści
Złota polska jesień oznacza, że nadal trwa sezon motocyklowy na naszych drogach. W tym sezonie miłośników jednośladów było bardzo dużo, ale na drogach dochodziło też do tragicznych zdarzeń z ich udziałem.
Tylko w pierwszej połowie roku w skali kraju zginęły 42 osoby na motocyklach, a 459 zostało rannych. W Częstochowie w 2022, w 13 wypadkach zginęło dwoje motocyklistów, 13 zostało rannych. Samo częstochowskie środowisko motocyklowe apeluje o rozsądek, bo na drogach niestety dominuje brawura:
Andrzej Czerwiński: Prosiłbym motocyklistów kolegów jeżdżących, żeby jednak uważali i trochę rozumu włączali. Rok jeden z najcięższych. Bardzo kiepski rok, jeżeli chodzi o sezon motocyklowy. Bardzo dużo zginęło osób.
Radio Jura: Zapominając o bezpieczeństwie, zapominamy o tym, że z jazdy motocyklem można się cieszyć. To nie musi być ani szybka, ani brawurowa jazda.
Andrzej Czerwiński: Oczywiście, to jest pasja każdego, który posiada motocykl. Z tej pasji należy się cieszyć. Ludzie uważają to jako środek lokomocji, ale tutaj rozwaga jest bardzo mocno potrzebna
– z apelem przed końcem sezonu zwraca się do osób na drodze Andrzej Czerwiński z Częstochowskiego Towarzystwa Motocyklowego. Od kwietnia do września tych jednośladów na naszych drogach było najwięcej. Jeżeli aura dopisze, miłośnicy jazdy motocyklem nadal będą cieszyć się jazdą:
Andrzej Czerwiński: Większość stowarzyszeń motocyklowych robi zakończenie sezonu we wrześniu, takie oficjalne. Bardzo dużo zależy od pogody i jak pogoda dopisuje, to sezon się automatycznie przeciąga. W tym roku był trochę trudny sezon motocyklowy. Dużo motocyklistów na drogach zginęło, jak nigdy. Korzystając z okazji, prosiłbym w dalszym ciągu o rozwagę, panowanie nad tym wszystkim, bo to jest tylko motocykl, który ma dwa koła.
Nasz gość przypomina szczególnie młodym adeptom jazdy motocyklem o poszanowaniu przepisów i rozważnej jeździe. Motocyklista na ulicach pozostaje niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego:
Andrzej Czerwiński: Absolutnie jest niechroniony i tu dużo młodych zaczęło jeździć motocyklistów, nie panują nad tym. Popisy robią na drogach, sam byłem świadkiem takiego wydarzenia, gdzie motocyklista wyprzedził i jechał na jednym kole przez bardzo długi odcinek.
Z Andrzejem Czerwińskim z Częstochowskiego Towarzystwa Motocyklowego rozmawiał Mariusz Osyra.
Zobacz także:
